Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łącznica pomiędzy stacjami w Zagórzanach i centrum miasta wróciła do planów kolejowych inwestycji. Społecznicy kibicują

Halina Gajda
Halina Gajda
Wideo
od 16 lat
Czy kolejowa łącznica pomiędzy stacjami w Zagórzanach i centrum Gorlic powstanie? Mamy takie deklaracje ze strony samego premiera Mateusza Morawieckiego, który mówił o tej inwestycji podczas pobytu w Gorlicach. Jeśli dojdą do skutku, to na realizację trzeba będzie poczekać co najmniej do końca dekady. W ramach tego samego projektu ma zostać zmodernizowana także stacja Gorlice i Gorlice Zagórzany oraz zrewitalizowana linia 110 biegnąca do centrum miasta.

Rozważania o powrocie pociągów w Gorlickie toczą się od lat. Koleje uruchamiają wprawdzie pojedyncze połączenia, ale nie ma ich zbyt wiele – obecnie na stację w Gorlicach-Zagórzanach tygodniowo wjeżdża ich około dwudziestu par, z czego część działa okresowo. Jak choćby wakacyjny Włóczykij albo studencki Hubal. Co więcej, nie są to pociągi, które wjeżdżają do miasta, tylko zatrzymują się właśnie na stacji w Zagórzanach. Odległość od centrum nie jest może duża, bo kilka kilometrów, ale dla pasażerów istotna: nie trzeba myśleć, czym się dostać, czy będzie autobus, na czyją podwózkę można liczyć. Panaceum na poprawę sytuacji miałaby być budowa łącznicy.

- Przewoźnicy nie oferują przejazdów do centrum Gorlic, ponieważ linia kolejowa nr 110 jest poprowadzona w taki sposób, że można z niej bezpośrednio udać się jedynie w kierunku Jasła, nie istnieje zaś możliwość przejazdu w kierunku Stróż, Tarnowa i Krakowa bez zmiany czoła pociągu – czytamy w komunikacie Ministerstwa Infrastruktury.

Dzięki partnerskiemu projektowi województw małopolskiego, podkarpackiego oraz miasta Gorlice, powiatu gorlickiego oraz gmin Łużna i Moszczenica, zmodernizowane zostaną linie 108 i 110

Gorlickie. Będzie nie tylko łącznica pomiędzy Zagórzanami a ...

Społeczna akceptacja

Ministerialnym zapowiedziom kibicują społecznicy kolejowi, którzy od lat działają na rzecz powrotu Gorlickiego do rozkładów jazdy.
- Mamy nadzieję, że plany budowy łącznicy wpłyną na zainteresowanie przewoźników uruchamianiem nowych połączeń kolejowych, przede wszystkim w kierunku Nowego Sącza, Tarnowa, Krakowa – nie ukrywa Szymon Białoń z Kolejowych Gorlic. - Kierunek sądecki jest szczególnie ważny z racji dużej liczby osób, która dojeżdża tam do pracy czy szkół – dodaje.

Plan modernizacji wspomnianej linii i budowy łącznika już raz znalazł się w planach kolejowych inwestycyjnych. W jesieni 2021 roku odbyły się nawet pierwsze spotkania w tej sprawie, zaczęły rysować się także pierwsze koncepcje planistyczno-urbanistyczne. Wszystko zmieniło się wiosną tego roku, gdy pojawiła się informacja, że PKP PLK odstąpiło od tych zamierzeń.

- Jako samorząd powiatowy podjęliśmy starania, by jednak rewitalizacja tej linii wraz z budową łącznicy, wróciły na listę zdań – wspomina Stanisław Kaszyk, wicestarosta gorlicki.

Zaczęło się więc wysłanie kolejnych pism, a w każdym lista argumentów przemawiających za realizacją inwestycji. Pośród nich te związane z rozwojem turystyki, wsparciem lokalnego rynku pracy, niwelacją wykluczenia komunikacyjnego. Ale nie tylko.
- Wcześniej zmodernizowany został odcinek linii Stróże-Gorlice-Zagórzany. Prace planowane są także na odcinku Jasło-Krościenko. Tym samym wyeliminowanie z planów modernizacyjnych trasy Gorlice-Zagórzany-Jasło niweczy efektywność całego projektu – podkreśla wicestarosta.

Jakie dalsze kroki?

Krajowy Program Kolejowy, w ramach którego miałoby być realizowane gorlickie zadanie, jest programem wieloletnim, obejmującym inwestycje na liniach kolejowych, które wspierane są finansowo przez ministra właściwego do spraw transportu.

-Ogłoszenie przetargu na projekt planowane jest na przełom III i IV kwartału 2023 r. To oznacza, że do końca 2026 r. uzyskane zostaną zgody i pozwolenia niezbędne do rozpoczęcia budowy: decyzja środowiskowa, pozwolenie wodno-prawne i ustalenie lokalizacji linii kolejowej, pozwolenie na budowę. Sama budowa jest planowana w latach 2027–2029 – zapowiada ministerstwo.

Inwestycja zostanie zrealizowana w systemie tradycyjnym, tj. najpierw projekt, a następnie, w ramach odrębnego postępowania, budowa łącznicy.
- Budowa łącznicy pozwoli na skrócenie czasu przejazdu o mniej więcej piętnaście minut. Tym samym pociągi relacji m.in. Kraków-Jasło będą wjeżdżały do naszego miasta, a tym samym będą również bardziej atrakcyjne dla podróżnych – dodaje Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto