Przed miesiącem premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Gorlicach zapowiedział inwestycje w lokalne – gorlickie – linie kolejowe. Padła wówczas deklaracja powrotu do pomysłu budowy łącznicy pomiędzy stacjami w centrum powiatu a Gorlicacmi-Zagórzanami. Jak bowiem wiadomo, linia kolejowa nr 110 jest obecnie poprowadzona w taki sposób, że można z niej bezpośrednio udać się jedynie w kierunku Jasła, nie istnieje zaś możliwość przejazdu w kierunku Stróż, Tarnowa i Krakowa bez zmiany czoła pociągu. Ma się to zmienić.
W planach ogłoszonego przetargu jest opracowanie dokumentacji na budowę około 700-metrów łącznicy między liniami nr 110 Gorlice Zagórzany-Gorlice a linią nr 108 Stróże- Krościenko.
- Zamówienie obejmuje jednocześnie rewitalizację linii nr 110, w tym m.in. przebudowę stacji Gorlice i Gorlice-Zagórzany oraz przystanku Gorlice Glinik – czytamy w komunikacie.
Z ministerialnych zapowiedzi cieszą się kolejowi społecznicy, którzy od lat podnoszą kwestię potrzeby szybkiego połączenia Gorlickiego z dużymi ościennymi ośrodkami: Krakowem, Rzeszowem.
- Mamy nadzieję, że plany budowy łącznicy wpłyną na zainteresowanie przewoźników uruchamianiem nowych połączeń kolejowych, przede wszystkim w kierunku Nowego Sącza, Tarnowa, Krakowa – nie ukrywa Szymon Białoń z Kolejowych Gorlic. - Kierunek sądecki jest szczególnie ważny z racji dużej liczby osób, która dojeżdża tam do pracy czy szkół – dodaje.
Inwestycja zostanie zrealizowana w systemie tradycyjnym, tj. najpierw projekt, a następnie, w ramach odrębnego postępowania, budowa łącznicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?