Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwór w Grudnej Kępskiej odzyska blask, będzie służył lokalnej społeczności i nie tylko? [ZDJĘCIA]

Halina Gajda
Halina Gajda
Dwór w Grudnej Kępskiej. O jego istnieniu tak naprawdę mało kto wie. A to jedna z najstarszych na ziemi gorlickiej tego typu budowli. Data powstania - 1736 rok. Gmina Biecz kupiła go z zapleczem od likwidatora Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej.

FLESZ - Nauczyciele mogą przenosić wirusa?

Dwór - jak jest określany przez swoje ponad 280 lat istnienia, miał wszelakie przeznaczenie. Były tam mieszkania, był sklep. Przez ostatnie kilka dekad, służył rolniczej spółdzielni produkcyjnej. Gdy tak zakończyła swoją działalność, likwidator wystawił ją na sprzedaż. Chętni nie walili niestety ani drzwiami, ani oknami.

Ocalić przed zniszczeniem

Dwór ma ponad dwieście metrów powierzchni użytkowej, działka w sumie dobre miejsce, bo rzut beretem od drogi krajowej. Wokół trochę zabudowań, w bezpośrednim sąsiedztwie blok. Może zbyt blisko, ale wprawny projektant byłby w stanie wymyślić jakieś rozwiązanie, by wzajemnie sobie nie przeszkadzać. - Kupiliśmy nieruchomość, bo to jedyna nadzieja, by ją ocalić od zniszczenia - mówi szczerze Mirosław Wędrychowicz.
Choć sprawa jest jeszcze bardzo świeża, są konkretne pomysły, co z zabudowaniami i dworem zrobić. Burmistrz po cichu przyznaje, że w tym ostatnim marzyłaby mu się na przykład niewielka restauracja, może jakieś miejsca noclegowe. Liczą na zaangażowanie prywatnego kapitału.

- Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie i propozycje - zapewnia.

Poszukiwanie pieniędzy

Na pierwszy rzut oka, budynek wygląda, mówiąc delikatnie, mało atrakcyjnie. Na pewno wymiany wymaga dach. Ściany wydają się solidne - grube bale, nie widać, żeby jakoś specjalnie chyliły się do środka.
Społeczność Grudnej jest niewielka, ale na swoje możliwości działa prężnie. Małgorzata Sypniak, sołtys wsi wylicza choćby koło gospodyń, grupę seniorów czy ochotniczą straż pożarną.

Zakup nieruchomości wynikł również z myśli o druhach.
- Od dawna marzą o remizie z prawdziwego zdarzenia - mówi radny Grzegorz Nosal.
Nie ukrywa, że będzie potrzebne trochę zachodu ze wszystkimi formalnościami. Działki trzeba będzie podzielić, wyznaczyć drogi dojazdowe. Zagospodarować.
- Liczymy, że znajdą się zewnętrzne pieniądze, z których będzie można skorzystać - dodaje. - Być może nawet takie, które pozwolą na wsparcie renowacji dworu, bo to będzie najkosztowniejsze - ma nadzieję.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto