Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wszystko wskazuje, że pojawił się u nas kleszcz łąkowy, gatunek dotychczas niespotykany. Zagraża naszym pupilom

Halina Gajda
Halina Gajda
Lek. wet. Wojciech Wójcik z przychodni weterynaryjnej Animed apeluje do właścicieli psów: zwracajcie uwagę na swoich pupili. Mają one bowiem dotychczas nieznanego w naszym rejonie groźnego przeciwnika. - Ma kształt gruszki i rozmiar sześciu tysięcznych milimetra. Po wybarwieniu, pod mikroskopem nabiera fioletowej barwy. W czerwonych krwinkach najczęściej występuje w parach, układając się wtedy w kształt serca. Brzmi odrobinę bajkowo, niestety zabija – opisuje.

FLESZ - Czy czeka nas największa susza od 100 lat?

Mowa o Babesia Canis, malutkim pierwotniaku, który dość niespodziewanie zawitał w nasze strony.
- Pierwszy przypadek zdiagnozowaliśmy kilka tygodni temu z lek. wet. Wojciechem Różem. Piesek pochodził z Moszczenicy i co ważne nigdy nie podróżował. Byłem tak zaskoczony, że wysłałem próbki do laboratorium zewnętrznego, by upewnić się, że nie jest to mój wytwór wyobraźni. Niestety nie był – przytacza Wójcik.
Jak podkreśla, do tej pory choroba była rozpowszechniona głównie w północnej i centralnej Polsce. Przenosi ją konkretny gatunek kleszcza – kleszcz łąkowy, w naszym regionie nie był spotykany. Szybko okazało się, że psiak z Moszczenicy nie jest jedyną ofiarą. W krótkim czasie do lecznicy trafiły dwa kolejne psy, które również nie wyjeżdżały poza powiat.

Ważna szybka reakcja

Pierwotniaka przenoszą kleszcze, po wkłuciu się w żywiciela dochodzi do zarażenia. Wszystko dzieje się szybko. Na początku pojawia się tylko apatia i brak apetytu z czasem wysoka gorączka, wymioty, biegunka, krwiomocz i trudności w oddychaniu, anemia i żółtaczka. Od ukąszenia do wystąpienia objawów mija od jednego do trzech tygodni. Przechorowanie nie wykształca niestety odporności.
- Na szczęście, jeśli szybko postawimy diagnozę, mamy skuteczną broń. Po wczesnym podaniu odpowiednich leków większość pacjentów stabilizuje się w ciągu 48 godzin – podkreśla lek. wet. Magdalena Wójcik. - Jeśli w krótkim czasie w naszej przychodni potwierdziliśmy trzy przypadki, można oczywiście podejrzewać, że już jest ich więcej – dodaje.

Bociany rozgościły się już na dobre w swoich gniazdach. Nam ...

Jak możemy uchronić zwierzęta?

Jeśli zakażony kleszcz obumrze lub zostanie usunięty w niedługim czasie po wkłuciu, do zakażenia nie dojdzie.
- Możemy więc spać spokojnie, jeśli skutecznie zabezpieczamy swoje zwierzęta przed kleszczami. Najłatwiej zrobić to używając skutecznych preparatów przeciw kleszczowych w formie tabletek, kropli, obroży – instruuje.
Pamiętajmy jednak, że nie każdy preparat sprawdzi się równie dobrze u naszego pupila. Obroże nie będą dobrym pomysłem u psów z gęstym podszerstkiem jak np. owczarek niemiecki – muszą one mieć bezpośredni kontakt ze skórą.
- Musimy dbać o ich czystość. Jeśli się zabrudzą, niektóre warto przemyć wodą z detergentem, inne po czasie dobrze kilkukrotnie lekko rozciągnąć, by pobudzić uwalnianie substancji czynnej. Krople muszą być zakropione na skórę, a nie na sierść, w miejscu uniemożliwiającym zlizanie. Trzeba też pamiętać, by nie kąpać zwierzęcia na krótko przed i po podaniu preparatu – podpowiadają.- Tabletki powinny być podawane na pełny żołądek. Na koniec pamiętajmy, by dokładnie zważyć zwierzę przed kupnem preparatu. Musi być on dostosowany do wagi, wieku i gatunku zwierzęcia. Tu uwaga, psie mogą być toksyczne dla kotów!
I jeszcze jedna ważna informacja. Otóż ludzie nie zarażają się gatunkami pierwotniaków Babesia pasożytującymi u psów. Koty natomiast chorują rzadziej i łagodniej.
Co stało się z trzema psami chorymi na babeszjozę? Kulka i Tolek wróciły już do dawnej formy i cieszą wiosną. Karbon nadal walczy, ale wszystko zmierza ku dobremu.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto