Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biecz. Beskidzkie cerkiewki i tatrzańskie schroniska na bombkach Barbary Rudzińskiej. Bo przecież choinka powinna być wyjątkowa

Halina Gajda
Halina Gajda
Każda bombka Barbary Rudzińskiej jest wyjątkowa, dedykowana konkretnej osobie, przez co niepowtarzalna
Każda bombka Barbary Rudzińskiej jest wyjątkowa, dedykowana konkretnej osobie, przez co niepowtarzalna halina gajda
W pracowni Barbary Rudzińskiej w Bieczu już prawie święta. Bombki są praktycznie wszędzie, gdzie nie spojrzeć. Ich pękate brzuchy pokrywają się całymi opowieściami. Nie tylko o tym, co oczywiste w Bożym Narodzeniu, czyli o choince, szopce, ale też tymi, zupełnie indywidualnymi. Ktoś zamarzył, by mieć ulubiony zakątek Biecza, Gorlic, czy Krakowa. Inny zaś – scenę koncertową, a niej…

Basia maluje pewnie. I o bombkach, choć kruche, opowiada też stanowczym głosem. Gdy odpowiada na pytanie o tegoroczne trendy, nie zastanawia się długo.

- Bombki na zamówienie, to bombki indywidualne – mówi stanowczo.

Oznacza to tyle, że zleceniodawcy już nie chcą mieć kolejnej ozdoby ze św. Mikołajem, przyprószoną śniegiem sosną czy reniferami, ale mają swój pomysł. I Basi nic nie jest w stanie zaskoczyć.
- Tatrzańskie schroniska, szlak architektury drewnianej, zwierzęta – wylicza szybko.

Rockowy koncert a wypukłość materii

Jeden z miłośników rockowych brzmień poprosił Basię, by na bombkę przeniosła mu zdjęciowy kadr z koncertu ulubionej kapeli. Basia zaskoczona nie była, ale ostatecznie muzyczna choinkowa ozdoba nie powstała z racji czysto technicznych. W naturze bombki leży przecież kulistość. Inaczej nie będzie. Owszem, pewnie można byłoby znaleźć jakąś manufakturę i zlecić jej, by wyprodukowali choinkową ozdobę na przykład w kształcie kartki zeszytu. Kosztowałoby to pewnie nie tak mało, a poza tym – jak zawiesić takie cudo na choince?
- Namalować można wszystko, ale z racji wielkości i wypukłości dostępnej powierzchni, trudno byłoby uzyskać zamierzony efekt – wyjaśnia.
Za to spod jej pędzli wyszły cerkiewki. Najpiękniejsza to ta z Kwiatoniem, ale wspomniane tatrzańskie schroniska też wyglądają magicznie. Zawisną na jakiejś gałązce i przywołają miłe sercu wspomnienia.

Podczas XXXVI Salonu Gorlickiego Środowiska Plastycznego jury przyznało Barbarze Rudzińskiej pierwszą nagrodę im.  im. Alfreda Długosza. Uzasadnienie brzmiało: za wrażliwość i nadanie nowego życia materiałom dla większości ludzi już bezużytecznych

Szymbark. Niesamowita wystawa Barbary Rudzińskiej. Naprawdę ...

Tchnienie życia zamknięte w szkle

Basia pierwszą bombkę wymalowała, gdy została mamą. Powiedzmy, że było to chwilkę temu. Chciała mieć wyjątkową choinkę, więc postanowiła zadbać o nią sama. Od tego czasu wymalowała ich wiele, ale każda miała przesłanie i konkretnego adresata. Bo przecież chodzi o to, by spojrzeć na nią i przypomnieć sobie coś lub kogoś. By zrobiło się cieplej na duszy. Swoje prace traktuje wyjątkowo surowo – nic nie ma prawa być niedopracowane, gdzieś zamazane albo wręcz zbyt jaskrawe. Ma być idealnie albo prawie idealnie. Pójścia na skróty też nie uznaje, więc jeśli ktoś myśli, że znajdzie u niej bombki ze styropianu, plastiku czy innych podobnych materiałów, to się może rozczarować. Tłumaczyła to dosadnie.

-  Absolutnie. Bańka plastikowa? To może od razu zamieńmy opłatek na pizzę. Bombka ma być szklana – mówi twardo

.
Dlaczego? Bo w szkle jest jakby zamknięte życie. Powstało z ręki człowieka, z jego oddechu, ruchu, pracy w pocie. To hutnik powołał ją do istnienia. I nie ma znaczenia, że nie zawsze jest doskonałe. W tym właśnie tkwi jego piękno.

Niedawno, w swojej pracowni, w kąciku bieckiego rynku dała schronienie anielskiej braci. Przyfrunęły do niej, osiadły na półce tuż obok szklanych ozdób. Są wyjątkowe, jak wszystko w tym miejscu. I czekają na swoich ludzi.

Pracownię Barbary Rudzińskiej znajdziecie TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto