Gorlice Spalarnia może być zwycięską bitwą o tańszy wywóz śmieci z miasta i grubszy portfel gorliczan

Coraz więcej zakażeń w Krakowie. Miasto zamyka punkty obsługi mieszkańców

Źródło: x-news/TVN24

Burmistrz Chrzanowa Robert Maciaszek pod koniec ub. roku zapowiedział, że bardzo poważnie myśli o budowie spalarni odpadów. Koszty tej inwestycji okazały się jednak zbyt wysokie.

- Mało który samorząd jest w stanie samemu pozwolić sobie na budowę spalarni. Ta wybudowana kilka lat temu w Krakowie kosztowała 800 mln zł, jednak otrzymała dofinansowania w wysokości 500 mln zł. Obecnie Warszawa próbowała wybudować spalarnię, ale po otrzymaniu oferty na 1,5 mld zł wycofała się z tego pomysłu - tłumaczy Robert Maciaszek.

Koszty budowy spalarni w powiecie chrzanowskim z uwagi na mniejszą skalę zakładu byłyby oczywiście niższe od tych w Krakowie czy Warszawie. Nie zmienia to jednak faktu, że ta inwestycja przerasta wspólne możliwości finansowe Chrzanowa, Libiąża i Trzebini.
- Spory coroczny wzrost cen wywozu odpadów to zmora wszystkich gmin. Również miasta Gorlice - podsumowuje Łukasz Bałajewicz, wiceburmistrz Gorlic.
Mieszkańcy obarczają winą za to usługodawcę, który w praktyce zależny jest od zewnętrznych stawek innych podmiotów, biorących udział w gospodarce odpadami. Ich kilkusetprocentowy wzrost na przestrzeni lat uwarunkował ceny rynkowe za świadczone usługi, co w efekcie determinowało władze Gorlic do stopniowego podnoszenia opłat za wywóz śmieci.

Od stycznia tego roku była to drastyczna podwyżka - z 8 zł miesięcznie za osobę do 17,50 zł, z wyłączeniem właścicieli gospodarstw posiadających kompostownik przydomowy, którzy mogą liczyć na ulgę w wysokości 2 zł.

- Rozwiązaniem problemu Gorlic mogłaby być spalarnia. Przecież te nowoczesne utylizują śmieci, zamieniając je w źródło energii elektrycznej i cieplnej. Zmniejszają zanieczyszczenia powietrza, spowodowane spalaniem węgla używanego do produkcji ciepła. Spalarnie nie emitują przykrego zapachu ani nadmiernego pyłu. Funkcjonują z powodzeniem w europejskich aglomeracjach. Do rekordzistów należy Wiedeń - w stolicy Austrii znajdują się aż trzy takie ośrodki. Największa spalarnia w Polsce znajduje się w Krakowie - każdego roku jest zdolna przetworzyć 220 000 ton odpadów - mówi Łukasz Bałajewicz.
Coraz więcej polskich gmin kieruje swoje działania w stronę budowy spalarni. Do ostatnich inwestycji należy projekt rozbudowy elektrociepłowni pod Zamościem. Inicjatywa zdobyła pozytywną opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Dlaczego jednak nadal powstaje tak mało spalarni? Decydującym czynnikiem są pieniądze, gdyż budowa tego typu obiektu nie należy do najtańszych. Problem rozwiązać mogą dotacje ze środków unijnych, jednak nie każdy może na nie liczyć. Obrazowym tego przykładem jest sytuacja w Chrzanowie. Pomimo społecznego poparcia, projekt powstania spalarni został odłożony na później. Kwota inwestycji jak na razie przerasta finansowe możliwości miasta i okolic.
Nie pomaga również fakt zaakceptowanych planów budowy spalarni w sąsiednim Oświęcimiu. Z podobnym problemem zmaga się Urząd Miasta w Puławach.
Zainteresowanie Empolu budową spalarni w Gorlicach nie maleje, mimo że starania o uzyskanie pozwolenia na budowę toczą się od czterech już lat.

- Od momentu złożenia prośby do starosty gorlickiego o zawieszenie toczącego się postępowania, dopełniamy wszelkich formalności związanych ze skompletowaniem dokumentacji potrzebnej do ponownego złożenia wniosku o pozwolenie na budowę - mówi Marek Ćwiklik, dyrektor do spraw inwestycji w Empolu.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.