Konsultacje to oczywiście pokłosie uchwały, którą Rada Sołectwa w Sitnicy podjęła na początku tego roku, a która mówiła o wszczęciu rozmów w sprawie wyjścia miejscowości ze struktur administracyjnych gminy Biecza i przejścia do sąsiedniej Moszczenicy. Inicjatorzy całej akcji mieli listę swoich argumentów. Przekonywali, że myśl o zmianie granic nie była wynikiem chwilowych emocji, ale narastała od początku nowego stulecia. Naczelny argument – Sitnica jest jednym z jedenastu sołectw w królewskiej gminie Biecz. W Moszczenicy byłaby jedną z trzech. I tu są główne nadzieje na większe inwestycje, choćby w lokalną infrastrukturę.
Zmiana granic administracyjnych to skomplikowany proces. W przypadku Sitnicy już się zaczął. Gmina, do której pretendują, przeprowadziła konsultacje pośród swoich mieszkańców. W Moszczenicy i Staszkówce uprawnionych do wzięcia udziału w nich było w sumie 5039 osób, w tym 3479 z samej Moszczenicy oraz 1560 ze Staszkówki.
- Głosowało 201 osób, z czego 185 opowiedziało się „za”, 12 było przeciwko, czterech uczestników konsultacji wstrzymało się od głosu, a 9 ankiet było nieważnych – wyliczał jeszcze w maju Jerzy Wałęga, wójt gminy Moszczenica.
Teraz konsultacje postanowiła przeprowadzić gmina Biecz. Zaplanowane zostały na 27 sierpnia. Uczestnicy będą mieli odpowiedzieć tylko na jedno pytanie: Czy jest Pani/Pan za zmianą granic administracyjnych gminy Biecz polegających na wyłączeniu obszaru sołectwa Sitnica z gminy Biecz i włączeniu do gminy Moszczenica?”. Do wyboru będzie trzy odpowiedzi – jestem za, jestem przeciwko, wstrzymuję się. Uprawnionymi do udziału w konsultacjach są mieszkańcy sołectwa Sitnica, którzy ukończyli 16 lat. Konsultacje przeprowadzone zostaną w sposób tajny i bezpośredni.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?