Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Gorlickiem mamy ponad 20 gniazd bocianich na słupach. Luty to czas, gdy energetycy prowadzą w nich porządki

Halina Gajda
Halina Gajda
Gdy bocianów nie ma jeszcze w gniazdach, energetycy prowadzą prace pielęgnacyjne i montują dla nich platformy
Gdy bocianów nie ma jeszcze w gniazdach, energetycy prowadzą prace pielęgnacyjne i montują dla nich platformy fot. Tauron Dystrybucja
Jeśli zobaczycie gdzieś bocianie gniazdo na słupie energetycznym, a pod nim wysięgnik, a w jego koszu panów w odblaskowych kamizelkach zmierzających ku ptasiej siedzibie, możecie uznać się za świadków porządków. Bynajmniej nie chodzi o to, by klekotom zrobić krzywdę. Wręcz przeciwnie – chodzi o bezpieczeństwo ukochanych ptaków Polaków.

Porządki w ptasich gniazdach prowadzą w pracownicy Tauronu.

- W Małopolsce mamy 463 gniazda zlokalizowane na słupach energetycznych spółki, z czego teraz w sezonie zimowym poprawialiśmy i sprawdzaliśmy kilkadziesiąt – informuje Ewa Groń, rzecznik prasowa Tauron Dystrybucja. - W powiecie gorlickim jest ich 21, a łącznie na terenach podgórskich około osiemdziesięciu – dodaje.

Skrzydlatych lokatorów na słupach można wypatrywać choćby w Ropicy Polskiej i Szymbarku. Żartobliwie można powiedzieć, że są jak radary do pomiaru prędkości na drodze krajowej.

- Szczególnie w Szymbarku, gdy jeden siada na latarni i zaczyna wpatrywać w jadące samochody – komentuje Maciej Szymczyk, kierowca z gorlickiego. - Często się zastanawiam, czy w razie namierzenia nadmiaru na liczniku, nie spadnie na mnie z góry stosowna kara – dodaje z uśmiechem.

Gdy bocianów nie ma jeszcze w gniazdach, energetycy prowadzą prace pielęgnacyjne i montują dla nich platformy.

- Nowopowstałe gniazda wynoszone są powyżej przewodów, którymi płynie prąd. Prace są konieczne, ponieważ gniazda zlokalizowane bezpośrednio na słupie energetycznym i z dużą ilością materiału, stanowią zagrożenie dla samych bocianów, bezawaryjnej pracy sieci energetycznej i otoczenia – wyjaśnia dalej rzeczniczka. - Niekiedy energetycy muszą interweniować w związku z uszkodzonymi gniazdami przez wiatr, burze i wichury – dodaje.

Prace prowadzone są do końca lutego. To czas, gdy energetycy oczyszczają, uszczuplają i odbudowują gniazda oraz instalują metalowe platformy zabezpieczające bocianie domy na kolejne sezony. Mają ku temu stosowne uprawnienia, wiedzę, doświadczenie oraz sprzęt do pracy na wysokości i przy urządzeniach pod napięciem.

- To ważne, że dbając o swoje urządzenia, pomagają ptakom i chronią w ten sposób ich populację - podkreśla dr Kazimierz Walasz, prezes Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego.

Bociek z Ropicy Polskiej stał się maskotką wsi. Mieszkańcy dbają, by miał co jeść

Ropica Polska. Bociek, który nie odleciał w jesieni stał się...

Kto na swojej posesji ma bocianie gniazdo traktowany jest jako szczęśliwiec. Włodzimierzowi Kario z Gładyszowa udało się nawet zajrzeć do swoich sąsiadów.

- Akurat prowadzona była akcja obrączkowania – opowiada. - Zawsze myślałem, że bocianie gniazdo ma w środku wgłębienie. Tymczasem ono jest płaskie, niczym stół – dodaje.

Przekonanie o wyjątkowości miejsca, które zasiedlają bociany jest naprawdę duże.
Zdarza się też, że do energetyków zgłaszają się osoby, które chciałyby, aby na słupie w pobliżu ich posesji lub domu osiedliły się ptaki.

- Jeśli jednak, to nie ptaki wybrały konkretne miejsce na swoje gniazdowanie, to Tauron nie ingeruje w takie miejsca ani tym bardziej nie zachęca ptaków do budowy gniazd na infrastrukturze energetycznej – informuje Ewa Groń.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto