Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uważajcie na kieszonkowców! Znów pojawili się na targach

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Tylko w miniony wtorek na gorlickim jarmarku doszło do dwóch kradzieży kieszonkowych. Osoby poszkodowane straciły nie tylko pieniądze, ale też dokumenty tożsamości. Policja przestrzega. Wakacje to zawsze czas wzmożonej aktywności złodziei. Ulubione przez nich miejsca to duże skupiska ludzi. Tam powinniśmy być szczególnie ostrożni.

FLESZ - Lekcje od września w szkołach, są wytyczne GIS

Przystanki autobusowe, targowiska, galerie handlowe, sklepy, czasem nawet kościoły. To miejsca, gdzie złodzieje grasują najchętniej. Obecność w tłumie, w którym co chwilę jest przez kogoś szturchanym, dodatkowo osłabia nasza czujność.

Potwierdzeniem tej reguły są dwa przypadki tzw. kradzieży kieszonkowych z minionego wtorku, do których jak podaje policja, doszło właśnie na Jarmarku Pogórzańskim. W obydwu przypadkach ofiarami złodziei padły kobiety. Trudno się dziwić. Zaabsorbowane zakupami, zwykle zapominają o torebce przerzuconej w tym momencie przez ramię, a to przecież właśnie torebka staje się obiektem zainteresowania złodziei.

- Już we wtorek do naszej komendy zgłosiły się dwie kobiety. Jedna to mieszkanka Gorlic, druga Mrukowej z sąsiedniego powiatu jasielskiego - relacjonuje Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.

Wszystko wskazuje na to, że ta druga straciła portfel z dokumentami - prawem jazdy i dowodem osobistym oraz kartę do bankomatu.

Druga podobnie, tyle tylko, że w portfelu było jeszcze 300 złotych w gotówce.

Żadna z torebek, z której dokonano kradzieży, nie była uszkodzona, co wskazywałoby na fakt, że złodzieje albo odsunęli zamek, albo skorzystali z okazji, że były one po prostu otwarte.

- Zawsze w takich sytuacjach, dokumenty choć już zastrzeżone i właściwie bezużyteczne, odzyskiwane są dość szybko, już po pierwszym sprzątaniu pracowników jarmarku - dodaje Grzegorz Szczepanek.

Portfel, ale już bez gotówki trafia bowiem do pierwszego kosza, który na swojej drodze spotyka złodziej. Wszystko po to, by jak najszybciej zatrzeć ślady.

W Gorlicach najczęściej do kradzieży dochodzi na targowiskach oraz na przystankach na ul. Legionów i Kościuszki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto