Przed nami kolejna obniżka stóp procentowych? Na stole jest kilka wariantów. Jedno jest pewne: inflacja jeszcze wzrośnie

Na ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej zdecydowano o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Prezes Glapiński wyjaśniał później, skąd taka decyzja, ale dodał również, że „bank centralny spodziewa się spadku inflacji w marcu do 3 proc. lub nawet 2,5 proc. w ujęciu rocznym”, co może być pretekstem do obniżki stóp procentowych.

Spodziewamy się dalszego spadku inflacji. W pierwszym kwartale 2024 roku ten spadek może być nawet szybszy, niż przewidywaliśmy w listopadowej projekcji NBP – zapowiedział Adam Glapiński, prezes NBP, podczas styczniowej konferencji prasowej.

Według prezesa NBP dojdzie jednak do odbicia inflacji w drugiej połowie roku, co będzie miało związek z decyzjami administracyjnymi i nowymi regulacjami prawnymi lub ich brakiem. Jego zdaniem jesienią 2024 roku możemy ponownie dojść do inflacji na poziomie 8 proc.

RPP będzie się teraz skupiać przede wszystkim na zachowaniu inflacji bazowej i to właśnie ten wskaźnik będzie kluczowy dla oceny sytuacji. Inflacja bazowa powinna jego zdaniem dalej spadać w stabilnym tempie - mowi Piotr Bielski, główny ekonomista Santander Bank Polska.

Przeczytaj także: Inflacja w grudniu 2023 wyższa, niż podał GUS we wstępnym odczycie. Co ze stopami procentowymi?

Najszybciej obniżki stóp procentowych przewidują ekonomiści Credit Agricole, choć rzeczywistość nie jest według nich aż tak różowa:

Mimo obserwowanego w ostatnich miesiącach silnego spadku, inflacja od 33 miesięcy pozostaje powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego NBP (3,5 proc. r/r) - piszą analitycy Credit Agricole.

Ich zdaniem do grudniowego spadku inflacji przyczynił się zarówno spadek cen w kategorii „żywność i napoje bezalkoholowe”, ale także rekordowo wręcz niskie ceny paliw.

To ważne dane: Wakacje kredytowe 2024. Jakie zarobki nie będą zbyt wysokie i jak obliczyć swój dochód?

Najbliższe miesiące przyniosą dalszy spadek inflacji, a ona sama w II kw. br. osiągnie swoje minimum lokalne na poziomie 2,3 proc. Od III kw. br. oczekujemy stopniowego wzrostu inflacji, która osiągnie swoje maksimum lokalne w II kw. 2025 r. na poziomie 4,8 proc. r/r, po czym obniży się, osiągając poziom 3,5 proc. w IV kw. 2025 r. - prognozują ekonomiści Credit Agricole.

To oznaczałoby zejście poniżej progu inflacyjnego wiosną br. oraz dałoby pretekst RPP do łagodnego obniżenia stóp procentowych. Analitycy tego banku twierdzą, że do obniżek dojdzie w marcu i lipcu 2024 roku.

Krótkoterminowo jako korzystne perspektywy inflacji w Polsce określają także ekonomiści ING Banku Śląskiego. Ich zdaniem w pierwszym kwartale 2024 inflacja będzie krążyć w okolicach celu inflacyjnego NBP: 2,5 proc. Wpływa na to przede wszystkim wysoka inflacja, którą pamiętamy z ubiegłego roku:

Po pierwsze, mamy do czynienia z wysoką bazą odniesienia z ubiegłego roku, kiedy m.in. przywrócono podstawowe stawki VAT na prąd, gaz, ciepło i paliwa. Po drugie, rząd wydłużył mrożenie cen energii dla gospodarstw domowych do końca czerwca 2024 oraz zerowy VAT na żywność do końca marca tego roku - mówi Adama Antoniaka, ekonomista ING.

Jego zdaniem, RPP zdaje sobie sprawę, że spadek inflacji w okolice celu NBP w I kw. 2024 r. będzie przejściowy, a perspektywy inflacyjne na drugą połowę roku obarczone są wyjątkowo wysoką niepewnością.

Zobacz również: Mieszkanie na start zastąpi Bezpieczny kredyt. Rząd podaje szczegóły. Limity mogą wykluczyć mieszkańców dużych miast

Jedynie ekonomiści Santandera wykazują niewiele optymizmu w swoich ocenach. Ich zdaniem stopy procentowe pozostaną niezmienne aż do IV kwartału 2024 roku, a być może nawet przez cały bieżący rok:

Ogólnie rzecz biorąc, narracja prezesa NBP podczas konferencji zasadniczo potwierdziła naszą intuicję: RPP raczej nie zmieni stóp procentowych przez większą część tego roku. Na pewno nie zrobi tego przed marcem, a wyniki nowej projekcji raczej też nie zachęcą do łagodzenia polityki pieniężnej w warunkach przyspieszającego PKB i odbijającej w górę inflacji - mówi Piotr Bielski.

Obniżki stóp procentowych nastąpiły we wrześniu i październiku 2023 roku, kiedy to główna stopa referencyjna spadła o 1 punkt procentowy do 5,75 proc.