Kulinarna podróż w gościnnych progach Skansenu Wsi Pogórzańskiej im. prof. R. Reinfussa w Szymbarku

W trakcie wydarzenia odbyła się bowiem się degustacja potraw związanych z tradycyjną kuchnią Pogórzan. Uczestnicy poznali dawne przepisy kulinarne z regionu Beskidu Niskiego. Pogórzański stół uginał się od prostych, ale niezwykle aromatycznych potraw. Był: rosół z gwoździa, zupa szczawiowa, żur postny, kasza ze śliwkami, mordonie, kołacz z serem i ciasto z jabłkami. Wszystko zostało przygotowane przez pracowników skansenu zgodnie z tradycyjnymi recepturami.

- Były to potrawy niezwykle proste, które trochę odbiegają od powszechnego przekonania, że nasi przodkowie jedli zdrowo – mówi Michał Liana, kierownik Skansenu Wsi Pogórzańskiej im. prof. R. Reinfussa w Szymbarku. - Nie zawsze tak było, bo najczęściej ich dieta opierała się na bardzo prostych składnikach i do tego była bardzo monotonna. Na przykład wczasach przed wprowadzeniem u nas uprawy ziemniaków ich miejsce zajmowała rzepa i to ona była głównym elementem diety - dodaje

Wydarzeniu towarzyszyło otwarcie wystawy, którą będzie można zwiedzać w chałupie z Gródka do końca września. Wystawa to część tegorocznych Europejskich Dni Dziedzictwa. Będzie ją można oglądać w Szymbarku do końca września. Niestety nie będzie więcej degustacji świetnych, choć skromnych potraw, więc ci, którzy nie dojechali do skansenu w niedzielę, mają czego żałować.