Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kasia Piecze. Jej torty mają jeden składnik, który sprawia, że spada cholesterol i waga i wzrasta odporność. Co to takiego?

Halina Gajda
Halina Gajda
Kasia Piecze – jeden z niewielu, a być może jedyny w regionie, w pełni zarejestrowany „zakład produkcji żywności w warunkach domowych”. Właścicielka nad drzwiami do kuchni mogłaby z czystym sumieniem powiesić sobie tabliczkę z napisem „Nigdy nie chodzę na skróty”
Kasia Piecze – jeden z niewielu, a być może jedyny w regionie, w pełni zarejestrowany „zakład produkcji żywności w warunkach domowych”. Właścicielka nad drzwiami do kuchni mogłaby z czystym sumieniem powiesić sobie tabliczkę z napisem „Nigdy nie chodzę na skróty” Kasia Piecze/Archiwum Prywatne
Jest jeden, bardzo mody ostatnio składnik, który sprawia, że torty można jeść bezkarnie. I żaden dietetyk nie będzie mógł wytoczyć działa „stop kaloriom”, „precz z cukrem”, bo ów składnik wszystkie te argumenty natychmiast wytrąca. Katarzyna Bugno, czyli Kasia Piecze bardzo często go używa. Okrasza go malinami.

Torty Kasi, są jak ona: szalone, zakręcone.

Zakręcona, rozwiana

Kto Kasię zna, ten wie, że ona ciągle w biegu – przypomnijmy, że jest jedyną chyba w regionie młynarką, która na co dzień obsługuje wielki młyn, a przy okazji ma do załatwienia ze dwadzieścia innych spraw. Z tego więc powodu, biega z błyskiem w oku, zawsze (i obowiązkowo) z rozwianym kucykiem. Jej torty są takie same: z błyskiem, lekko rozwiane, ale zawsze pyszne. Wedle zasady: mąka z własnego młyna, jaja od kur, masło od krowy. Ostatnio zaś (robi to obowiązkowo przynajmniej raz w tygodniu) poszperała w internecie i okazało się, że…
- Najmodniejsze teraz połączenie, to pistacje i maliny – zdradza wreszcie.

Profilaktyka kuchenna

Natychmiast sięgnęła więc dalej: pistacje, to przecież najzdrowsze orzechy, które obniżają poziom cholesterolu i cukru, pomagają w utracie wagi, zapobiegają przeziębieniom.

- Wszystko się zgadza! Solidna garść pistacji jako dodatek do masy albo biszkoptu albo w jeszcze innej formie i nie trzeba się martwić żadnymi kaloriami – śmieje się.

Gdy jeszcze dodamy do tego garść malin…
- Pełna profilaktyka – mówi z udawaną powagą.
W swojej kuchni uskutecznia więc znalezione przepisy, dokłada coś od siebie, a później z pewną niecierpliwością czeka na werdykt gości. Ci zaś, od lat powtarzają tylko jedno słowo: pyyychoootaaaa!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto