Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krynica Forum 2023. Stworzyliśmy stabilny i konkurencyjny system podatkowy

Marek Długopolski
Marek Długopolski
Wideo
od 16 lat
- W 2015 roku dochody budżetu państwa wynosiły 289 miliardów złotych. W tym roku oddajemy projekt budżetu na 2024 rok z dochodami na poziomie 683 miliardów złotych - mówi Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów

Polska, mimo pandemii koronawirusa oraz krwawej wojny za naszą wschodnią granicą, obronną ręką wyszła z globalnych perturbacji gospodarczych. Przerwane łańcuchy dostaw zostały szybko odtworzone i zmodyfikowane, inflacja – jak gwałtownie rosła – tak teraz szybko spada, ceny paliw utrzymują się na rekordowo niskim poziomie, a gospodarka budzi się z lekkiego letargu. Rosną też jednak wydatki – na kolejne programy społeczne (te już istniejące mocno poprawiły kondycję polskich rodzin w ciągu ostatnich 8 lat), ambitny plan pobudzenia gospodarki, a także na sprzęt wojskowy i najnowocześniejsze systemy uzbrojenia. Skąd Zjednoczona Prawica weźmie na to wszystko pieniądze?

Większe wpływy – większe wydatki

- Jeżeli spojrzymy na budżet państwa, i nie mówię tutaj o wydatkach, ale o samych wpływach, to w 2015 roku dochody wynosiły 289 miliardów złotych. W tym roku oddajemy projekt budżetu na 2024 rok z dochodami na poziomie 683 miliardów złotych. Widać więc wyraźnie, że brak luki VAT-owskiej, a także radykalny wzrost dochodów m.in. z CIT - przez 8 lat naszych rządów to ponad 63 miliardy złotych podczas, gdy w czasach 8 lat rządów naszych poprzedników wyniósł niecały 1 miliard złotych - przynoszą efekty. Rosną również wpływy - i to pomimo obniżki podatku dochodowego od osób fizycznych, przy jednocześnie zwiększających się zarobkach Polaków - z PIT, akcyzy, a także innych danin. Budżet państwa wygląda więc bardzo stabilnie – podkreśla Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.

I dodaje: - Zapewniam też, że dysponujemy, nie tylko szczelnym, ale także atrakcyjnym - z punktu widzenia podatników - systemem podatkowym. Stawki, ich średnia ważona to 5,8% dla PIT, 16,76% dla CIT, 16,85% dla VAT. Dodam od razu, że to stawki bardzo konkurencyjne. Jeśli bowiem spojrzymy na państwa europejskie, należące do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), to tzw. klin podatkowy w Polsce jest najniższy. Udało nam się więc stworzyć stabilną i konkurencyjną bazę podatkową, przy jednocześnie ostrożnej polityce fiskalnej. Dzięki temu w ciągu ostatnich 8 lat, a więc podczas rządów PiS, nasza gospodarka rozwijała się średnio 2,5 raza szybciej niż inne gospodarki Unii Europejskiej. Patrząc zatem na całość gospodarki możemy sobie pozwolić, nie tylko na wyższe wydatki społeczne, ale także na podnoszenie bezpieczeństwa Polski, poprzez unowocześnianie armii i potężne zakupy uzbrojenia.

Rewolucyjna mapa akcyzowa

Niezwykłym, wręcz rewolucyjnym pomysłem, było skonstruowanie mapy akcyzowej na wyroby alkoholowe i tytoniowe. To zachęciło wielkie koncerny, ale też nieco mniejsze firmy - do płacenia podatków w Polsce oraz nowych inwestycji. Tak przynajmniej wynika z rekordowych wpływów z VAT i CIT. Choć podatki wzrosły, firmy nie protestowały.

- Konstruując przepisy przeprowadziliśmy szerokie konsultacje z przedsiębiorcami... Mapa akcyzowa oznacza dla nich przewidywalność stawek aż do 2027 roku, a harmonogram ich podnoszenia jest jasny i przejrzysty. Dzięki mapie firmy nie są co roku zaskakiwane nowymi stawkami. Z punktu widzenia producentów tytoniu i alkoholu to kluczowe zapisy, pozwalają bowiem zaplanować działalność firmy i inwestycje. Mechanizm ten się sprawdził i działa. Widać to bardzo dobrze po rosnących wpływach budżetowych, a także rekordowo niskiej szarej strefie - w przypadku rynku tytoniowego - która spadła do około 5 proc – zaznacza Artur Soboń.

Wydaje się, że ten status quo chcą naruszyć Komisja Europejska oraz Światową Organizacją Zdrowia, które w listopadzie w Panamie będą decydować o polityce akcyzowej - m.in. w kwestii wyrobów tytoniowych - podczas obrad państw sygnatariuszy Konwencji Ramowej WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu. Czy to może oznaczać zakusy na zmianę m.in. polskiego prawa?

- Polska, wstępując do Unii Europejskiej, wzięła na siebie odpowiedzialność za przestrzeganie prawa pierwotnego i najważniejszego, czyli traktatów, ale także wtórnego, czyli tego, które powstaje w Unii Europejskiej. Oczywiście nie może być ono sprzeczne z prawem traktatowym. Na poziomie europejskim zmiany prawa podatkowego zapisane są w traktatach unijnych. Zatem muszą być podejmowane jednomyślnie, i tu nie ma żadnych wątpliwości!

Naprawa Polskiego Ładu

Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, podjął się również naprawy Polskiego Ładu. Został jej „twarzą”. Pierwsze efekty tej pracy wszyscy odczuli - w portfelach i na kontach – na początku roku, w postaci rekordowo wysokich zwrotów podatkowych. I tych nowych rozwiązań praktycznie nikt nie kontestował.

- To efekt dialogu oraz zaufania, którym mnie obdarzono. Wszystkie rozwiązania, które wprowadziliśmy - a jest ich naprawdę spory katalog tak w PIT jak i CIT - były bardzo szeroko konsultowane. Nie tylko z przedsiębiorcami, ale także dostawcami oprogramowania, księgowymi, doradcami podatkowymi, związkami zawodowymi… Założyłem, że wszelkie zmiany, które zostaną dokonane w trakcie roku podatkowego, muszą być na korzyść podatnika – nie ukrywa Artur Soboń.

Czy były skargi na nowe rozwiązania? - Podatki to skomplikowany system naczyń połączonych, więc założyliśmy, że zawsze mogą być jakieś wątpliwości. Na szczęście okazało się, że ich nie ma. To zaś oznacza, że żaden podatnik nie poniósł szkody na zmianach, które zaproponowaliśmy – dodaje sekretarz stanu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Krynica Forum 2023. Stworzyliśmy stabilny i konkurencyjny system podatkowy - Dziennik Polski

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto