Na ostatniej sesji Rady Miasta wrócił do niego Tomasz Szczepanik. Pytanie było krótkie: czy zakład na pewno będzie miał czym ogrzewać mieszkańców? Od co najmniej miesiąca wiadomo bowiem, że spółka, która jest większościowym udziałowcem w Elektrociepłowni Gorlice, zamówiła opał w Kolumbii. Jakby nie patrzeć, transport miał do pokonania pół świata.
- Z informacji od prezesa Antoniego Słomianego wiemy, że węgiel dotarł już do Szczecina i będzie teraz dystrybuowany na poszczególne spółki grupy – odpowiedział radnemu Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza miasta.
Choć w pierwszej kolejności dotrze do innego zakładu, nie ma zagrożenia, by nie dotarł do Gorlic.
- Mamy zmagazynowany węgiel na najbliższe tygodnie – dodał również Bałajewicz.
Zarząd EC poinformował nas również, że wedle danych z końca września, w Gorlicach w było zgromadzone 3300 ton opału. Z myślą o potrzebach naszego miasta, ma dotrzeć dodatkowe trzy tysiące ton, zakontraktowane zostało również kolejne pięćset ton. Elektrociepłownia ma kontrakt z PGG na pierwszy kwartał przyszłego roku na 4500 ton.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?