Tym razem w kręgu zainteresowania znalazła się ulica Ariańska. Chodzi nie tylko o jej remont, ale również o montaż łańcuchów, które zabezpieczyłyby okolice przejścia dla pieszych. Radny Piechowicz ma jeden naczelny argument: to ulica, gdzie mieszczą się aż trzy instytucje. Wszystkie mocno oblegane.
- To dwie szkoły – podstawowa i średnia oraz kościół – wylicza.
Przekonywał, że choćby z tej racji, na ulicy panuje spory ruch samochodów, co przekłada się na coraz gorszy stan powierzchni.
- Tylko remont jest w stanie proces niszczenia zatrzymać – podkreśla z całym przekonaniem.
Jego troska nie ma niestety szans na to, że Ariańska zostanie poprawiona. W odpowiedzi na swoją interpelację otrzymał od władz miasta informację, iż w ostatnich latach w dzielnicy Zawodzie prowadzone są kosztowne inwestycje związane z przebudową ulic Łokietka, Kochanowskiego oraz budową i modernizacją ulicy Batorego.
- Dlatego wydatkowanie dodatkowych środków w tym rejonie uważam za krzywdzące dla innych rejonów miasta – czytamy we wspomnianej odpowiedzi, której udzielił radnemu Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza miasta. - Mam świadomość, że nawierzchnia ulicy na skutek długotrwałego użytkowania nie jest w idealnym stanie, jednak inne, pilniejsze potrzeby nie pozwalają na wykonanie modernizacji nawierzchni w przyszłym roku – dodał samorządowiec.
Wiele wskazuje na to, że ulica nie ma szans na remont również w przyszłym roku. Można się jej spodziewać w nieco dalszej perspektywie, a mianowicie, gdy do jedzie do przebudowy ulic Sienkiewicza-Ariańskiej i Szpitalnej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?