Dwa tysiące nagród w loterii na pikniku parafialnym w Szymbarku. To najbardziej oblegana atrakcja integracyjnego spotkania przy kościele

Mylił się ten, kto pomyślał, że festyn parafialny w Szymbarku rozpocznie się dopiero po meczu Polska - Holandia. Mieszkańcy przyszli dużo wcześniej, by wspólnie bawić się na rodzinnym pikniku przy parafii.

- To już nasza tradycja, że w czerwcu spotykamy się, by świętować Dzień Rodziny. Piknik ma służyć integracji, a przy okazji jest szansą na wsparcie grup młodzieżowych działających przy parafii i dofinansowanie ich wakacyjnych wyjazdów - tłumaczy ks. Rafał Łukasik, proboszcz parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Szymbarku.

W Szymbarku jest dzisiaj wszystko, co służy dobrej zabawie. Przede wszystkim loteria fantowa z dwoma tysiącami losów i losowaniem głównym, w którym można otrzymać pralkę lub ogrodową huśtawkę. Dla maluchów spragnionych zabawy są dmuchańce, dla starszych dzieci, lubiących adrenalinę - strażacki quad i wóz bojowy, za których kierownicą można usiąść. Dla zgłodniałych natomiast jest wybór smakowitości z grilla, ale i domowych pierogów i ciast.

Na scenie prezentują się kolejno dzieci i młodzież. Na scenie królowali już bohaterowie ze znanej wszystkim bajkowej akademii, razem z tytułowym Panem Kleksem. Jezioro łabędzie będzie można zobaczyć w wykonaniu lektorów tutejszej parafii. Na koniec ma odbyć się zabawa taneczna.