Kolizja w Jankowej, kot w Gorlicach, drzewo w Bobowej - policyjno-strażackie podsumowanie weekendu w powiecie gorlickim

Do najpoważniejszego zdarzenia policyjnego doszło w Jankowej. Sprawa za spowodowaną kolizję dostał już słony mandat,

- Kierujący audi mieszkaniec gminy Gorlice nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy opla, również mieszkańcowi tejże gminy – relacjonuje Gustaw Janas, oficer prasowy KPP w Gorlicach.

Kierowca dostał mandat w wysokości 1500 zł, na jego konto trafiły również punkty karne, ale kolejne kłopoty przed nim, bo podczas badania trzeźwości alkomat wskazał 0,8 promila.
- Postępowanie w tej sprawie prowadzi komisariat policji w Bobowej – dodaje Janas.

Z kolei strażacy podczas minionego weekendu byli wzywani między innymi do pożaru traw w Libuszy, powalonych przez wiatr drzew, które spadły między innymi na linie energetyczne i drogi. Właśnie usuwaniu tych ostatnich pracowali między innymi druhowie z Bobowej i Binarowej. W pierwszym przypadku gałęzie zagroziły linii energetycznej, w drugim – budynkowi gospodarczemu.

Do najprzyjemniejszej akcji strażacy zostali wezwani w niedzielę. Okazało się, że głównym jej bohaterem był mały kociak, który utknął w komorze silnika samochodu. Udało się go szybko wyciągnąć, a przestraszony kociak odzyskał wolność.