MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

64-letni mieszkaniec gminy Bobowa został znaleziony martwy. Sprawą zajmuje się prokuratura, została zlecona sekcja zwłok

Halina Gajda
Halina Gajda
fot. Joanna Urbaniec
Najpierw było zgłoszenie o zaginięciu, potem okazało się, że mężczyzna nie żyje - tak w skrócie można opisać wydarzenia z Bobowej.

Jedna z mieszkanek gminy zaniepokoiła się, że od dwóch dni nie widziała swojego sąsiada, 64-letniego mężczyzny. Poszła więc na policję, by zgłosić ewentualne zaginięcie. Niemal równocześnie przyszła wiadomość, że wspomniany został znaleziony. Okazało się niestety, że nie żyje.
- Wykluczony został udział osób trzecich, ale mimo to prokurator zdecydował o zabezpieczeniu ciała do badań sekcyjnych - relacjonuje Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy KPP w Gorlicach.
Wiadomo, że bobowianin mieszkał sam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto