Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakrystia kościoła w Binarowej ma na wyposażeniu trzystuletni komplet szaf. Takiego próżno szukać nie tylko w Małopolsce, ale i kraju

Halina Gajda
Halina Gajda
Wideo
od 16 lat
Zakończyły się prace przy konserwacji sejfu z zakrystii w kościele pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Binarowej. Ów wprawdzie w niczym nie przypomina współczesnych tego typu schowków, ale o tym, jak ważnym był elementem, świadczą cztery zamki oraz dodatkowa boczna blokada, w które został wyposażony. I jest przepięknie ozdobiony. Aż trudno uwierzyć, że malowidła mają trzysta lat i są w tak doskonałym stanie.

Sejf jest dosyć duży. Ma co najmniej metr wysokości i około 40-50 centymetrów szerokości. Kilka półek wewnątrz, ale to nie one są tutaj najważniejsze. O jego funkcji stanowią cztery kłódki plus dodatkowa blokada zamontowana z boku. Oczywiście każda z kłódek miała inny klucz, a wszystko ma kowalskie okucia.

- Cały sejf zachował się doskonale – podkreśla Gabriela Stawowiak, konserwatorka zabytków z Nowego Sącza. - Ornamenty, które widać zarówno w środku, jak i wewnątrz są charakterystyczne dla epoki, z której pochodzi. Ciężko byłoby znaleźć drugi taki – podkreśla.

Wiadomo, że służył do przechowywania najważniejszych i jednocześnie najcenniejszych naczyń używanych podczas liturgii. Stał w zakrystii, nie był narażony na działanie promieni słonecznych, które mimo stosunkowo niewielkich okien, wpadają do wnętrza. Jakby nie patrzeć, przez trzy wieki, pod ich wpływem, kolory mają prawo się zmienić. Tutaj przetrwały w niemal pierwotnym wyglądzie.

Przeszłość, której można dotknąć

Binarowska zakrystia jest niezwykła nie tylko z powodu tego jednego sejfu, ale też całego kompletu szaf, które stanowią jego wyposażenie. Można stanąć przed nimi, zamknąć oczy, by po chwili wyobrazić sobie, jak kiedyś wyglądały przygotowania do mszy świętej – ministrantów w skupieniu i wielkim przejęciu, krzątających się po pomieszczeniu, kapłana, który z namaszczeniem otwiera wszystkie te szafy i szufladki.

- W Binarowej zachowały się nie tylko oryginalne szafy, ale też choćby konfesjonał czy ławki, w których siedzieli i modlili się wierni – dodaje.

Trudno się więc dziwić, że parafia stale szuka sił i środków potrzebnych do prac renowacyjnych. Właśnie kończy się tutaj kolejny sezon konserwatorski.
- Będziemy odbierać prace przy konserwacji stropu w części południowej oraz polichromowanej szafy z zakrystii, a także konserwacja postaci św. Marka z zestawu ewangelistów, który mamy w muzeum parafialnym, a eksponujemy w naszym kościele – informuje ks. Bogusław Jurczak, proboszcz parafii.

Wierszem pisane zaproszenie

Binarowa ma jeszcze jeden szczególny znak – tylu aniołów, ile w tym kościółku, nigdzie indziej na świecie spotkać nie można. Na czele anielskiej gromady nie kto inny,jak sam Michał Archanioł. Inne pomniejsze aniołki pojawiają się dosłownie wszędzie. Zobaczyć je można na schodach prowadzących na ambonę, w bocznej kaplicy, na ścianach, przy organach. W Kaplicy Aniołów jest ich szczególnie dużo – są wąsate, w rycerskich zbrojach. Nieopodal zaś kolejne – smukłe, delikatne, zwiewne i te pulchne, przysadziste, z powagą na twarzach. Miron Białoszewski w „Starej pieśni na Binnarową” pisał o nich tak: „O Anioły-Stróże, o deski w różnym kolorze – od kaplicy swojej wyjdźcie, tęczę z drewna nam pokażcie, w skrzyp cichuśki i lekkuśki, odemknijcie drzwi kościoła”
Po kościółku z niegasnąca pasją i zaangażowaniem oprowadza gości i turystów Małgorzata Nalepa.
- Jestem tutaj od piętnastu lat i cieszę się na każda osobę, która do nas przyjedzie – podkreśla. - Do Binarowej przyjeżdżają turyści z kraju, ale też z zagranicy. Choć po wybuchu wojny w Ukrainie jest ich trochę mniej, to ci, którzy do nas trafiają, doskonale wiedzą, gdzie są, że jest to kościół wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, znają ogólną historię, dopytują o szczegóły – opowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto