Za umycie nagrobka w Gorlicach trzeba zapłacić 60 złotych. Ta sama usługa, ale dotycząca grobowca w zależności od wielkości to już wydatek rzędu 100, a nawet 150 złotych. Z innego ogłoszenia, które zastaliśmy rozwieszone na drzewie na Cmentarzu Parafialnym wynika, że za solidne mycie grobów czy też nagrobków trzeba zapłacić od 80 złotych. Na innym ogłoszeniu, już bez cennika, ktoś inny proponuje nie tylko mycie pomnika, ale też uprzątnięcie terenu wokół grobu, a nawet naprawę i ułożenie kostki brukowej, albo płyt chodnikowych wokół miejsca spoczynku.
O ile samo mycie grobowców, szczególnie tych nowych, zwykle granitowych nie jest ani trudne, ani zbyt pracochłonne, to kłopotu może przysporzyć stary nagrobek z lastriko, czy też piaskowca, który wymaga gruntownego czyszczenia.
To samo dotyczy otoczenia miejsca pochówku. Przy grobach w kwaterach, gdzie każdy z właścicieli zadbał o wyłożenie przestrzeni między nimi kostką brukową, czy wylanie jej betonem, wystarczy miotła.
Na Cmentarzu Parafialnym wciąż jest jednak sporo mogił – kopców usypanych z ziemi i porośniętych trawą, która o tej porze roku jest sucha, duża i brzydka. Dotyczy to głównie kwatery pochówków dziecięcych. Nierzadko mogiły te są zaniedbane, nie dlatego, że zapomniane, ale przez fakt, że rodzice pochowanych tutaj dzieci – odeszli tak samo jak ich rodzeństwo.
Zapomnianymi grobami dzieci często zajmują się uczniowie gorlickich szkół. Tutaj sprzątający muszą walczyć nawet z ostrężynami. Oczywiście o ile posprzątanie przynosi zadowalający efekt, to już wiosną z ziemi wychodzą nowe rośliny, by zająć nie tylko jedną mogiłę, ale rozprzestrzenić się też na kolejne. Walka z wiatrakami.
Najczęściej jednak gorliczanie sami starają się posprzątać groby swoich bliskich, ustawić na nich świeże znicze, czy kwiaty, a z ofert osób, które zarabiają na cmentarzu, korzystają ci, którym albo wiek, albo choroba nie pozwalają na samodzielne prace.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?