Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzy wejścia do szpitala, od Armii Krajowej, przez namiot i izolatorium. SOR jest w ciągłej reorganizacji

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura

FLESZ - Poród i ciąża w czasach pandemii

W miejscu, gdzie właśnie w kwietniu tego roku miał ruszyć oddział szybkiej diagnostyki onkologicznej trwa właśnie organizacja części „B’’ gorlickiego SOR-u. Oddział ratunkowy w związku z epidemią jest w ciągłej reorganizacji. Wszystko, by chronić, personel, szpitalne oddziały i pacjentów przed kontaktem z potencjalnymi chorymi na koronawirusa.
Trzy wejścia do szpitala obowiązują od kilku dni w gorlickiej lecznicy. Wszystko za sprawą nowych wytycznych związanych z epidemią koronawirusa i lokalizacją namiotu - polowej izby przyjęć oraz wykorzystaniem izolatorium.
Jeśli pacjent nie ma temperatury, nie miał kontaktu z osobami chorymi czy też przebywającymi w kwarantannie, nie wrócić w ostatnim czasie z zagranicy, wchodzi przez główne wejście szpitala od strony ul. Armii Krajowej.
Jeżeli pacjent nie ma temperatury, ale miał kontakt z osobami z kwarantanny, czy wrócił z zagranicy - wchodzi przez namiot, usytuowany od strony ul. Węgierskiej.

Gorlice. Stary szpital już się zmienił. Nadal trwa tam remont

Gdy pacjent ma temperaturę, czy inne objawy, które mogłyby sugerować, że jest zakażony, jedyną drogą dostania się do szpitala, jest wejście od strony ul. Węgierskiej do izolatorium. To miejsce, w którym „podejrzany” pacjent jest leczony, tutaj też czeka na wynik testu.
Ostatnia ze zmian w pracy gorlickiego szpitala to podzielenie SOR-u na część „A” i „B”. Ta druga jest w organizacji, by przyjmować pacjentów, których w czasie diagnozy trzeba izolować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto