FLESZ - Poród i ciąża w czasach pandemii
W miejscu, gdzie właśnie w kwietniu tego roku miał ruszyć oddział szybkiej diagnostyki onkologicznej trwa właśnie organizacja części „B’’ gorlickiego SOR-u. Oddział ratunkowy w związku z epidemią jest w ciągłej reorganizacji. Wszystko, by chronić, personel, szpitalne oddziały i pacjentów przed kontaktem z potencjalnymi chorymi na koronawirusa.
Trzy wejścia do szpitala obowiązują od kilku dni w gorlickiej lecznicy. Wszystko za sprawą nowych wytycznych związanych z epidemią koronawirusa i lokalizacją namiotu - polowej izby przyjęć oraz wykorzystaniem izolatorium.
Jeśli pacjent nie ma temperatury, nie miał kontaktu z osobami chorymi czy też przebywającymi w kwarantannie, nie wrócić w ostatnim czasie z zagranicy, wchodzi przez główne wejście szpitala od strony ul. Armii Krajowej.
Jeżeli pacjent nie ma temperatury, ale miał kontakt z osobami z kwarantanny, czy wrócił z zagranicy - wchodzi przez namiot, usytuowany od strony ul. Węgierskiej.
Gdy pacjent ma temperaturę, czy inne objawy, które mogłyby sugerować, że jest zakażony, jedyną drogą dostania się do szpitala, jest wejście od strony ul. Węgierskiej do izolatorium. To miejsce, w którym „podejrzany” pacjent jest leczony, tutaj też czeka na wynik testu.
Ostatnia ze zmian w pracy gorlickiego szpitala to podzielenie SOR-u na część „A” i „B”. Ta druga jest w organizacji, by przyjmować pacjentów, których w czasie diagnozy trzeba izolować.
- Nasz Nowy Dom w Gorlicach. Zobaczcie, jak teraz mieszkają Wiejaczkowie
- W Zagórzanach rolnicy zanieśli plony przed ołtarz
- Gorlice. Kamil Bednarek gwiazdą Dni Gorlic
- Dni Gorlic 2019. Na scenie Lanberry i Natalia Szroeder
- Gorlice. Rolnicy poświęcili swoje maszyny
- Galeria Gorlicka otwarta! Trwa weekend promocji i atrakcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?