Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Finał szafowania dla Madzi! Wolontariusze zapakowali na tira kilkanaście ton odzieży. Za każdy kilogram fundacja zapłaci złotówkę

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Wideo
od 7 lat
Kilkanaście ton odzieży i tekstyliów udało się zgromadzić w Męcinie Wielkiej w ramach akcji Szafowanie dla Madzi, którą zorganizowało tutejsze Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich razem ze strażakami z lokalnych ochotniczych jednostek i przy wsparciu Fundacji Po Pierwsze z Katowic. Dzisiaj akcja miała swój finał, a na fundacyjnego tira udało się zapakować cały ładunek. Każdy jego kilogram to złotówka na konto Madzi Piecuch, 13-latki walczącej z guzem, który zabiera jej wzrok.

Madzia Piecuch z Gorlic ma 13 lat, uczy się w Szkole Podstawowej nr 6 w i bardzo chce zostać architektem krajobrazu i pokolorować świat. Twierdzi, że jak będzie kolorowo, to ludzie będą szczęśliwi. Jej marzenie jednak odsuwa się na dalszy plan, bo teraz najważniejsza jest walka o ratowanie wzroku dziewczynki. Madzia do tej pory przeszła sześć operacji, w tym usunięcia guza mózgu. Niestety zmiana jest tak usytuowana, że nie została usunięta w całości. Guz wciąż porasta skrzyżowanie nerwów wzrokowych, sprawiając, że pole widzenia stale się zmniejsza, a wzrok dziecka z dnia na dzień ulega pogorszeniu.

- Otóż Madzia od kilku dni jest ponownie w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie na oddziale neurochirurgii. Stan jest stabilny. Tydzień temu pojawiły się u Madzi oprócz bólu głowy i wymiotów, krótkotrwałe utraty wzroku. To skłoniło nas do pilnego wyjazu do szpitala - mówi Urszula, mama Madzi.

Mimo podawanych leków utraty wzroku się utrzymują. Jutro dziewczynkę czeka operacja resekcji zastawki komorowo-otrzewnowej.

- Madzia od kilku dni leży płasko, nie może wstać, siedzieć ani chodzić. To w tej chwili jedyna pozycja jaka pozwala jej w miarę być bez bólu głowy i wymiotów. Wierzę, że bedzie dobrze, w końcu moja córka jest w najlepszych rękach - dodaje Urszula.

Na genialny pomysł  niesienia pomocy Madzi wpadli  mieszkańcy Męciny Wielkiej, wioski w gminie Sękowa. W tamtejszym klubie seniora zorganizowali akcję "szafowania" dla Madzi. Przez miesiąc gromadzili dobrej jakości odzież używaną, by sprzedać ją Fundacji Po  Pierwsze. Ta przejęła wczoraj wszystkie zebrane tekstylia. Każdy kilogram jest więc na wagę złota, a tir, który wyjechał  wczoraj z Gorlickiego, załadował kilkanaście ton, co oznacza  kolejne kilkanaście tysięcy złotych, które wpłynie na leczenie młodej gorliczanki.

- Wieści, które płyną do nas do Warszawy z Męciny są jak lekarstwo na stres, ból i cierpienie Madzi. Dziękujemy! - dodaje Urszula.

Pomóc Madzi można dokonując wpłaty na konto
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba” Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “570 pomoc dla Magdy Piecuch”, wpłaty zagraniczne: PL31109028350000000121731374, swift code: WBKPPLPP
Aby przekazać 1,5% podatku dla Madzi: należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243 oraz w rubryce Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1,5% wpisać “570 pomoc dla Magdy Piecuch”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto