Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świąteczne skrzaty prosto z Klęczan. Wszystkie, jak malowane, a co najważniejsze - przynoszą same dobre nowiny i najlepsze prezenty

Halina Gajda
Halina Gajda
Wideo
od 7 lat
Porządnego skrzata zaczyna się robić od nóżek i bucików. Choć natura jego baśniowa, to musi twardo stąpać po ziemi – wszak ma przynosić same dobre wieści, przyciągać pozytywną energię i najlepsze prezenty. Buciki też ważne. I czapa porządna potrzebna, a i ozdobnych kokardek przypiętych tu i ówdzie krasnal nie odmówi. Panie z koła gospodyń w Klęczanach to wszystko wiedzą. Dlatego ich skrzaty są takie piękne.

Krasnale, skrzaciki powstawały podczas warsztatów pod okiem Urszuli Przybyło, instruktorki z Ośrodka Kultury Gminy Gorlice.
- W przeszłości robiłyśmy lampiony, jakieś stroiki, choinki, bombki. W tym roku uznałyśmy, że dosyć ich już, trzeba coś innego wymyślić – wspomina z kolei Małgorzata Leszkiewicz, sołtyska wsi. - Padło na skrzaty – dodaje.
Wszelkie kreatywne zajęcia wymagają materiałów. A te bywają kosztowne. Paniom z Klęczan nie trzeba było niczego tłumaczyć, w mig zaczęły przeszukiwać domowe szafy.
- Strychom też się lżej zrobiło – dodaje jedna z nich.

Chęć do działania była tak duża, że jedna z nich przyniosła nawet elegancką sukienkę. Nie, nie pozwoliła jej pociąć w całości, ale…
- Rękawy są do przerobienia, a ponieważ kiecka jest złotawa, to mogą się skrzatom przydać – oznajmiła.
Ostatecznie sukienka ocalała, za to pod ostrze nożyczek poszło kilka sweterków, bluzek, kawałki jakichś obrusów, czy nigdy niewykorzystane kawałki materiałów, które na lata trafiły do pudełka z „przydasiami” i dopiero teraz dostały życie. Trzeba było natomiast dokupić trochę styropianowych kulek w różnych rozmiarach, klej na gorąco, kolorowe wstążeczki. Skrzaty powstawały w dwóch wersjach – siedzące oraz stojące. Wszystkie mają już swoje domy, a w nich miejsca pod choinką czy na kominku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto