Palisz w kotle centralnego ogrzewania peletem, możesz starać się nawet o 3 tysiące dopłaty. Na drewno dostaniesz 1000 zł

Po przyjęciu przez parlament kolejnych ustaw, o specjalne dodatki mogą teraz starać się ci, którzy w swoich kotłowniach mają kocioł na paliwo stałe, kominek, kozę, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnię albo piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane peletem drzewnym, drewnem kawałkowym lub innym rodzajem biomasy.

- Gdy tylko pojawiła się informacja, że będą dopłaty również na inne paliwa niż węgiel, natychmiast pojawiło się zainteresowanie mieszkańców - mówi Przemysław Wszołek, dyrektor Gminnego Ośrodka Opieki Społecznej w Łużnej. - Oficjalny wzór wniosku na te nowe dopłaty pojawił się 20 września, więc od tego momentu rozpoczęliśmy przyjmowanie aplikacji - dodaje.

Podobnie jak w przypadku dodatku węglowego, by starać się o ten na inne źródła zasilania pieców, konieczne jest zgłoszone lub wpisanie do centralnej ewidencji emisyjności budynków.

- Dodatek nie przysługuje gospodarstwom domowym, którym przyznany został dodatek węglowy - podkreśla Przemysław Wszołek. - Jedno gospodarstwo domowe może otrzymać dodatek z tytułu wykorzystania wyłącznie jednego źródła ciepła - dodaje.

Wysokość dodatków będzie zróżnicowana, od trzech tysięcy złotych do 500 złotych. Na najwyższą kwotę mogą liczyć ci, którzy używają peletu, a najniższa przypadnie tym, dla których głównym źródłem ciepła jest kocioł gazowy zasilany skroplonym gazem LPG.

Wnioski, podobnie jak te dotyczące węgla można składać do 30 listopada - dopowiada.