Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszuści w Internecie czują się bezkarni. Kolejne ofiary ich niecnego procederu zgłosiły się na policję

Lech Klimek
Lech Klimek
Oszuści czują się bezkarni w internecie
Oszuści czują się bezkarni w internecie archiwum
Oszustwa przy zakupach przez Internet to już dla policjantów chleb powszedni. Niestety na nic zdają się apele o szczególną ostrożność przy zawieraniu takich transakcji. W ostatnim tygodniu gorliccy policjanci dostali trzy kolejne zgłoszenia. Wszystkie dotyczyły ofert zamieszczonych na jednym z serwisów ogłoszeniowych.

FLESZ - Małe miejscowości bez szczepień przeciw covid-19?

Dwa przypadku to klasyka tego tematu.

Kupujący wpłaca pieniądze a oferta, którą był zainteresowany, znika

- Mieszkaniec Bystrej chciał kupić konsolę za 750 złotych, a mieszkaniec Sękowej telewizor za 850 złotych – mówi Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. - Zgodnie z instrukcjami sprzedających przelali pieniądze na wskazane w ogłoszeniach konta. Zaraz potem stracili kontakt ze sprzedającymi, nie otrzymali też zamówionego towaru ani zwrotu pieniędzy – dodaje.

W tych dwóch przypadkach straty były relatywnie niewielkie, choć tak naprawdę każda kwota wpadająca w ręce oszustów boli tych, którzy dali się zwieść czasem bardzo atrakcyjnej ofercie.

- Przy zakupach poprzez serwisy ogłoszeniowe, trzeba być bardzo ostrożnym – mówi policjant. - Ja zalecałbym, wręcz dokonywanie płatności dopiero po otrzymaniu towaru. Dobrym rozwiązaniem jest również takie dobieranie ofert, by mieć ze sprzedającym bezpośredni kontakt. Chodzi głównie o to, by kupować blisko własnego domu – podkreśla.

Trzeci przypadek, jaki w ostatnich dniach trafił do gorlickich policjantów to już większa sprawa. Mieszkaniec Ropy zwiedziony przez oszusta, stracił pięć tysięcy złotych.

- W tym przypadku transakcja również miała miejsce na serwisie ogłoszeniowym – relacjonuje Grzegorz Szczepanek. - Zainteresowany ofertą mieszkaniowiec Ropy wpłacił zaliczkę, mającą dać mu pewność, co do zakupu przyczepy. Pozostałą kwotę, dopełniającą cenę, miał wpłacić dopiero po tym, jak trafi do niego – mówi.

Dalej wszystko przebiegało według znanego schematu. Do Ropy nie dotarła przyczepa, a ze sprzedającym nie udało się nawiązać kontaktu.

- Kupujący coraz chętniej korzystają z zakupów on-line - mówi policjant. - Niestety, tak jak w realnym świecie i w tym wirtualnym możemy paść ofiarą oszusta lub złodzieja. Szczególnie teraz, przed świętami, trzeba bardziej dbać o bezpieczeństwo podczas takich zakupów - kończy.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto