Wszystko zaczęło się od znalezienia interesującej oferty i zainteresowania nią. Rzekomy sprzedawca wyczuwając wielki apetyt nabywcy na jacht, od początku podkręcał atmosferę i zachęcał, że decydować się trzeba szybko i najlepiej wpłacić zaliczkę, bo chętnych jest wielu. Swój pośpiech argumentował też koniecznością pozyskania grubszej gotówki na rozwój prywatnego biznesu.
- Mężczyźni umówili się, że mieszkaniec gminy Gorlice prześle 10 tys. złotych w ramach rezerwacji łodzi, a potem dogadają szczegóły finalizacji transakcji i odbioru jachtu - podaje starszy aspirant Gustaw Janas z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Niczego nieświadomy gorliczanin zaraz po rozmowie otrzymał SMS-a z numerem konta. Niezwłocznie przelał na nie umówioną sumę. Tego samego dnia dostał telefoniczne potwierdzenie, że pieniądze zostały zaksięgowane na koncie sprzedającego.
Nazajutrz do pokrzywdzonego mężczyzny zadzwonił pracownik banku w którym ten miał konto. Był zainteresowany ostatnim przelewem, przyznał też, że ta transakcja budzi wątpliwości banku.
Przedstawiciel banku poinformował gorliczanina o możliwości złożenia reklamacji, z której ten skorzystał. Niestety było już za późno, bo jego konto zostało już obciążone.
Choć gorliczanin wiedział już, że najpewniej padł ofiarą oszustów, w tym przekonaniu utwierdził go kolejny telefon od rzekomego właściciela jachtu. Oszust przekonywa, że nie może pobrać z konta przelanych przez pokrzywdzonego pieniędzy i domagał się, aby ten zrobił kolejny przelew tym razy za pośrednictwem poczty.
- Mężczyzna odmówił, ale zażądał też przesłania potwierdzenia pierwszej wpłaty i dokumentów świadczących o tym, że mężczyzna faktycznie jest właścicielem jachtu. Rozmówca obiecał, że zrobi to zaraz po powrocie do domu. Potem kontakt ze sprzedawcą się urwał - dodaje policjant.
Sprawa trafiła więc na policję.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?