Park w Siarach ma mieć dwie odsłony. Historyczną, która jest już gotowa oraz przyrodniczą. W planach ma tam być między innymi staw z niewielką wysepką i romantyczną altanką, kwietna łąka, miejsce do rozwieszenia hamaków, atrakcje sensoryczne, bindaż grabowy.
Kosiarka kontra koparka?
Pierwsza część jest już gotowa, co skrzętnie wykorzystują mieszańcy. Nawet w powszednie dni można spotkać dzieci, które z impetem i nieskrywaną energią testują wszystkie dźwiękonaśladowcze urządzenia. Gdy na jednym końcu ścieżki rozchodzi się dźwięk bębnów, na drugim – inny maluch testuje wahadło Newtona czy wielkie cymbałki. Kusi soczyście zielona, coraz wyższa i gęstsza trawa, choć na możliwość chodzenia po niej na bosaka trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Głównie dlatego, że została posiana w minionym roku, a gdzieniegdzie przebija jeszcze ziemia, aczkolwiek jeszcze kilka dni i trzeba będzie uruchomić kosiarki.
W głębi terenu widok zgoła odmienny - plac budowy. Mimo coraz bardziej wiosennej aury nie widać, by jakiekolwiek prace były tam prowadzone.
- Zgodnie z zapowiedziami, wyłoniony wykonawca ma wrócić na teren budowy lada dzień – mówi nam Michał Diduch, sekretarz UG w Sękowej. - Zgodnie z umową na zakończenie inwestycji ma czas do końca sierpnia – dodaje.
Mamy już niemal połowę kwietnia, a zważywszy na zakres prac, które jeszcze trzeba wykonać, nadzieja, że z atrakcji będzie można skorzystać przed wakacjami, jest więc dosyć nikła.
Spacer pośród drzew
Po przeciwnej stronie osiedlowej drogi mamy park linowy. Wprawdzie nie jest to żadna nowinka, ale od niedawna stanowi własność gminy Sękowa. Na razie wspinaczkowe atrakcje pośród drzew są niedostępne. Można co najwyżej tam pospacerować. Kiedy więc otwarcie?
- W majowy weekend - informuje Iwona Tumidajewicz, dyrektorka Gminnego Ośrodka Kultury w Sękowej.
- W Kuźni Glinik wykuli serce największego dzwonu na świecie. Wybrzmi już w niedzielę
- Zuzia, Zosia, Gieniuś i Maruś to pierzaści mieszkańcy egzotycznego kurnika Norberta
- Gorlickie starostwo chce poznać potrzeby komunikacyjne mieszkańców
- Młynarka Kasia opowiada jak powstaje tortowa i chlebowa. Bo w młynie dzieje się magia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?