Przed likwidacją naszej dyspozytorni były głosy, że chcąc wezwać zespół ratownictwa medycznego podobno można ominąć dyspozytornie w Tarnowie. Wystarczy zadzwonić na numer telefonu stacjonarnego pogotowia w Gorlicach. Okazuje się, że to niestety, złe rozwiązanie, bo stracimy jedynie cenny czas, a i tak będziemy musieli zadzwonić na jeden z numerów ratunkowych. Jest to jedyny sposób wezwania karetki.
- Z pomocą medyczną w stanach zagrożenia życia wyjeżdżać będą w dalszym ciągu karetki gorlickiego pogotowia ratunkowego. Przypomnijmy, że w zakresie odbierania wezwań pogotowia obszar województwa małopolskiego podzielony został na dwa rejony: pierwszy obsługiwany jest przez dyspozytornię w Krakowie, a drugi podłączony do dyspozytorni w Tarnowie - mówi starosta powiatu gorlickiego Mirosław Wędrychowicz.
Teoretycznie dla mieszkańców naszego powiatu nic się nie zmienia, bo nie zmieniają się ani zasady wzywania pogotowia, ani klasyfikacja przypadków, do których przyjedzie karetka. Praktyka jednak pokazuje, że zdarzają się przypadki mylenia nazw miejscowości przez dyspozytorów medycznych. A o pomyłki nie trudno. Głośny był niedawno przypadek dziecka, do którego wezwano pogotowie z powodu nasilających się duszności. Karetka miała pojechać do Gródka koło Grybowa, a dyspozytor wysłał ją do Gródka nad Dunajcem.
- Przede wszystkim wzywając pogotowie, pamiętajmy o podaniu dokładnego adresu, pod który ma przyjechać karetka. Równie ważne jest zostawienie swojego numeru telefonu, bo często sanitariusze dzwonią, aby uzyskać bliższe informacje odnośnie miejsca, w które zostali wezwani - mówi Adrian Nowak, dyrektor do spraw medycznych Szpitala Specjalistycznego w Gorlicach.
System dysponowania karetkami wymaga bardzo dokładnych map topograficznych, którymi, niestety, nie zawsze dysponuje nasze pogotowie. Tak naprawdę jedynie doskonała znajomość terenu przez dyspozytorów niweluje ewentualne pomyłki, które zdarzają się na przykład dlatego, że wielu mieszkańców operuje lokalnymi nazwami. Dodatkowo w naszym powiecie mamy miejscowości o bardzo podobnie brzmiących nazwach jak Czarna i Czarne czy Śnietnica i Sitnica.
Wzywając pogotowie pamiętajmy o podaniu dokładnego adresu, powodu wezwania, liczbie i stanie poszkodowanych a także swoich danych. Pamiętajmy również, że to dyspozytor pierwszy kończy rozmowę.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?