Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pchli targ u Długosza w pałacu. Było dużo oryginalnej porcelany i szklanych bibelotów na każdą kieszeń. Naprawdę warto było przyjść

Halina Gajda
Halina Gajda
Wideo
od 16 lat
Kolejna edycja Pchlego Targu w Pałacu Długoszów w Gorlicach przyciągnęła miłośników bibelotów. Tym razem wystawców było nieco mniej, ale i tak pierwsi klienci pojawili się kilka minut po godzinie ósmej. Najwięcej było porcelany, od kompletów obiadowych po pojedyncze egzemplarze filiżanek.

Targi staroci w Pałacu Długoszów to impreza, która na stałe wpisała się w kalendarz miejsca. Bywa, że w zabytkowej siedzibie naftowego potentata, ale też wokół niej, ze swoimi bibelotami rozkłada się ponad pięćdziesięciu wystawców. Tym razem było ich nieco mniej, ale i tak było pośród czego myszkować. Najwięcej było porcelany.

Długie poszukiwania czechosłowackiego skarbu

Zresztą właśnie z tego powodu doszło do zabawnej sytuacji, gdy jedna z klientek zobaczyła na takim właśnie stoisku piękną porcelanową filiżankę. Okazało się, że jedną, dokładnie taką samą kupiła tutaj przed rokiem.
- Szukałam kolejnych – opowiadała z przejęciem sprzedawcy. - No i mam – cieszyła się.
Filiżanka była charakterystyczna, bo w intensywnym pomarańczowym kolorze, sygnowana znakiem Victoria Czechosłowacja.

- Pochodzi z początku XX wieku, została wykonana z chińskiej porcelany i poddana zabiegowi iryzacji, dzięki czemu zyskała tęczową poświatę – tłumaczył sprzedawca. - Zrobiła mi pani dzień swoją radością – podkreślał.

Koneserstwo wymaga grubszego portfela

Wiele osób oglądało młynki do kawy. Stare, drewniane, przesiąknięte zapachem ziaren. Tu trzeba się było niestety liczyć z wydatkiem 180-200 złotych. Bardzo dużo było też szkła ozdobnego – rybek, pater, wazonów. Na prawdziwych koneserów zaś czekały zestawy do kawy Rosenthala. Tutaj wskazany był nieco grubszy portfel. Zestaw 10 filiżanek, tyluż spodów i talerzyków deserowych kosztował od ośmiuset do tysiąca złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto