Juniorzy Moszczanki Moszczenica w pełni zasłużyli na tytuł mistrza jesieni

FLESZ - Rok 2020 najgorszy w życiu Polaków

To był cel, który postawili sobie jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek. - Przed sezonem rozegraliśmy kilka sparingów z drużynami z naszej ligi. Wszystkie spotkania były bardzo wyrównane. Jednak po ich analizie i przeglądzie tabeli od razu celowaliśmy w pierwsze miejsce. Początek mieliśmy bardzo obiecujący - wygrywaliśmy mecze, nie tracąc przy tym bramek. Jednak po jednej porażce nasze plany się skomplikowały i musieliśmy walczyć o fotel lidera. Naszą pierwszą rundę w II Lidze Juniorów Starszych PPN Gorlice oceniam na bardzo dobry - mówi Marek Dziadzio, trener juniorów GKS Moszczanka Moszczenica.

W rozgrywkach rywalizowało siedem zespołów: GKS Moszczanka Moszczenica, KS Bobowa, KS Ropa, LKS Bystra, LKS Kobylanka, LKS Zagórzany i LUKS Hańczowa. Podopieczni Marka Dziadzio uzyskali następujące wyniki: LKS Kobylanka - Moszczanka 0:8, Moszczanka - LUKS Hańczowa 13:0, Moszczanka - LKS Bystra 7:1, LKS Zagórzany - Moszczanka 0:3, Moszczanka - KS Ropa 2:3, Moszczanka - KS Bobowa 1:0.

- Naszym najtrudniejszym rywalem był zdecydowanie zespół KS Bobowa, który uplasował się na drugim miejscu w tabeli z taką samą liczbą 15 punktów jak i nasza drużyna. Do samego końca biliśmy się o pozycję lidera, lecz na szczęście zdołaliśmy ją wyrwać w ostatniej kolejce. W tej rundzie zagraliśmy kilka dobrych spotkań, najwięcej bramek strzeliliśmy w meczu z drużyną LUKS Hańczowa - wygraliśmy to spotkanie aż 13:0. Jednak nasz najlepszy mecz to konfrontacja z wcześniej wspomnianym zespołem z Bobowej. Było to starcie o pozycję lidera, więc cała drużyna była bardzo zmotywowana i głodna zwycięstwa. Obydwa zespoły grały dobry mecz i miały wiele sytuacji bramkowych, lecz bramkarze stanęli na wysokości zadania. Wygraliśmy ten mecz 1:0 i wskoczyliśmy na pierwsze miejsce - opowiada trener Marek Dziadzio. - Natomiast kompletnie nie poszło nam w meczu z KS Ropa. Mieliśmy wiele dogodnych okazji do zdobycia bramek, które się później na nas zemściły. Przez większość spotkania nasz zespół prowadził, w ostatnich minutach goście strzelili 2 szybkie gole i mecz zakończył się wynikiem 2:3.

W drużynie w rundzie jesiennej zagrali: Adam Szczerba, Sebastian Szczerba, Piotr Szczerba, Kamil Szczerba, Dominik Brach, Jakub Niemiec, Kacper Bąk, Kacper Przepióra, Piotr Gryboś, Tomasz Abram, Mateusz Wojtarowicz, Jan Gajda, Oliwier Gromala, Patryk Stec, Kacper Kamyk, Michał Smoszna, Dominik Ryba, Filip Kamiński, Mateusz Dziadzio, Bartłomiej Pyrcioch, Łukasz Brach i Karol Skrobot. Najlepszym strzelcem został Mateusz Dziadzio, zdobył sześć goli.

- Dobra gra naszej drużyny to również zasługa udziału kilku zawodników w meczach drużyny seniorów, gdzie mogą dodatkowo zdobywać cenne doświadczenie. Cieszymy się, że nasz cel został zrealizowany. Chcemy dobrze przygotować się do startu w rundzie wiosennej, dlatego mamy zamiar dobrze przepracować ten czas. Planujemy trenować przez całą zimę na otwartym powietrzu oraz rozegrać kilka sparingów. W rundzie wiosennej na pewno będziemy walczyć o utrzymanie pierwszego miejsca i awans. Chcemy również skończyć sezon z najlepszym bilansem bramkowym. Utrzymujemy się dzięki dotacji z gminy Moszczenica, składkom członkowskim, a naszymi sponsorami są firma Jerzego Liszki, GÓR BET oraz Leo Trans. Liczymy też na hojność osób, które chcą wesprzeć sport w Moszczenicy. Zapraszamy również na naszą stronę na Facebooku GKS Moszczanka Moszczenica - Juniorzy - dodaje na koniec trener Marek Dziadzio.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.