Himalajska wyprawa w malarstwie i fotografii Moniki Tarsy. Sala teatralna Gminnego Ośrodka Kultury w Łużnej zmieniła się galerie sztuki

Wystawa, którą zaprezentowano mieszkańcom gminy Łużna, była już prezentowana w Muzeum Archidiecezjalnym w Krakowie, jej tytuł to "Górom" i jest pokłosiem wyprawy artystki w Himalaje.

- Malować górom to prawdziwy zaszczyt, dlatego moje wędrówki po górach są bardzo dla mnie istotne - mówi Monika Tarsa. - Fantastycznie jest wrócić w miejsce, gdzie spędziłam właściwie całe dzieciństwo w tym budynku w tej sali. Teraz czuję się tutaj jako gość trochę, ale właściwie trochę jak u siebie - dodaje.

Ta deklaracja to oczywiście potwierdzenie faktu, że Monika Tarsa to łużnianka i jak mówi, chciał przywieźć cząstkę swojego obecnego życia w miejsca, które są dla nie bardzo ważne. Monika Tarsa popracuje jako nauczyciel, wykładowca w zakresie malarstwa, rysunku, projektowania, reklamy, kompozycji, historii i teorii sztuki i oraz estetyki. Od 1997 roku członek Gorlickiego Środowiska Plastycznego. Jest absolwentką Instytutu Sztuki Akademii Pedagogicznej w Krakowie, studiów podyplomowych w zakresie Reklamy i PR, studiów podyplomowych Wydziału Sztuki UP w Krakowie Kreatywne przetwarzanie obrazu cyfrowego.

W czasie wernisażu artystka z pasją i zaangażowaniem opowiadała o swojej himalajskiej wyprawie, pokazując zdjęcia i przybliżając bardzo licznej publiczności miejsca i ludzi. Ta opowieść poprowadziła uczestników do podnóży najwyższej góry świta, która po tybetańsku nosi nazwę Czomolungma, a znana jest powszechnie jako Mount Everest.

- Za nami piękny wernisaż Moniki Tarsy, która maluje sercem góry i w której sercu są góry - opowiada Karolina Szymczyk, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Łużnej. - Pomysł zrodził się gdy byliśmy na wystawie Moniki w Krakowie. Wtedy uznałam, że ta wystawa musi przyjechać też do Łużnej i tak się stało. Myślę, że to taki nasz mały sukces, a także zaczątek nowej ery i już zapraszam wszystkich na kolejne wystawy - dodała.