Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlickie. Ostrożność w gminnych budżetach - wpływy z podatków są niższe od zakładanych

Halina Gajda
Halina Gajda
W gminach, np. w Gorlicach, w pierwszej kolejności realizowane są duże inwestycje, które mają zewnętrzne dofinansoanie
W gminach, np. w Gorlicach, w pierwszej kolejności realizowane są duże inwestycje, które mają zewnętrzne dofinansoanie fot. Lech Klimek
W gminnych i miejskich budżetach widać już pierwsze symptomy działania koronawirusa. Może jeszcze nie są tak silne, jak zapowiadały prognozy, ale uszczuplenie będzie. U jednych mniejsze, u innych większe – w zależności do wielkości. Inwestycje się toczą, na razie nikt nie ma planów, by robić cięcia, nikt nie zwalnia, nie odwołuje planowanych działań, co najwyżej zawiesza na kołku, aż sytuacja stanie się bardziej klarowna i przewidywalna. Ostrożność jednak daje się wyczuć i to dosyć mocno.

FLESZ - Jak głosować korespondencyjnie?

od 16 lat

Małopolska jest jednym z trzech regionów w Polsce, obok Mazowsza i Śląska, gdzie wypłacono najwyższą kwotę postojowego, bo aż 298 mln złotych. Świadczenia trafiły do 152 tys. osób. Najwięcej przekazał krakowski oddział ZUS - 75,4 tys., na łączną kwotę 145 mln złotych.

- Sądecka placówka zrealizowała ponad 36,8 tys. przelewów z postojowym, których wysokość to 72 mln złotych – wylicza Anna Szaniawska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa małopolskiego.
Mniejsze dochody firm, mniej pracujących, niższe pensje - wszystko to ma mniej czy bardziej bezpośrednie przełożenie na samorządy.

Inwestorzy dla wszystkich gmin mocno pożądani

Ostatnio pojawiło się wprawdzie więcej ofert pracy – mowa o lokalnym rynku – ale czy pojawią się duże inwestycje, na które liczą gminy? W Bobowej wciąż czekają na rozstrzygnięcie przetargu na działki w Strefie Aktywności Gospodarczej. 29 czerwca ma odbyć się kolejny. Nadzieje są wielkie.
- Każda firma, która zaczyna działać, ma duże znaczenie dla gminy, bo to przecież nie tylko podatki, ale miejsca zatrudnienia – podkreśla Wacław Ligęza, burmistrz gminy.
Krakowski Park Technologiczny planował spotkanie z potencjalnymi inwestorami i przedsiębiorcami, by pokazać im, że w tej gminie warto zainwestować.. Szyki pomieszała jednak kwarantanna. Tymczasem w gminnym budżecie już widać, że wpływy z pitów i citów są mniejsze. Gdy porównać maj 2019 do tegorocznego, daje to około 154 tysięcy złotych mniej w kasie.
- Wpływają też wnioski o umorzenie podatków, np. od nieruchomości – dodaje.
Gdy wszystko podsumować to minus sięga ponad 160 tysięcy. Dla takich gmin jak Bobowa, pozostałych z Gorlickiego zresztą również, to naprawdę spora suma. Bo trzeba ją znaleźć, zaoszczędzić, z czegoś zrezygnować albo inaczej zaplanować realizację, czyli rozłożyć ją w czasie.

Realizują inwestycje z zewnętrznym dofinansowaniem

Co będzie z przyszłością? Dzisiaj to pytanie bez odpowiedzi. Grube inwestycje, czyli te, na które samorządy dostały dofinansowanie, są i będą realizowane.
- U nas na pewno remont punktu selektywnej zbiórki odpadów oraz pierwszy etap kanalizacji w Woli Łużańskiej – zapowiada Mariusz Tarsa, wójt gminy Łużna.
Pod znakiem zapytania jest zakup samochodu do przewozu osób niepełnosprawnych. Choć jest potrzeba i był taki plan, to na razie nie ma zdecydowanego „nie, nie kupujemy”. Jednoznacznej deklaracji „tak, idziemy w to” też nie.
Po prostu trzeba będzie wszystko skalkulować, tym bardziej, że do łużniańskiego samorządu wpływa coraz więcej wniosków o umorzenie podatków. Gmina nie zdecydowała się na podjęcie jednej uchwały na mocy której udzielana byłaby pomoc przedsiębiorcom, więc każdy wniosek rozpatrywany jest indywidualnie.
-Pojawiają się wnioski od mieszkańców, nie tylko firm. Stracili pracę, brakuje dochodów, więc proszą choćby o takie wsparcie – mówi Tarsa.
W mieście, gdy porównamy okres od stycznia do maja minionego roku do analogicznego okresu bieżącego, to okazuje się, że jest około 600 tysięcy złotych mniej. Też czekają, obserwują, co będzie działo się dalej.
- Rozwaga w wydatkach bieżących – podaje bieżące panaceum burmistrz Rafał Kukla.- Duże inwestycje idą zgodnie z założeniami - podkreśla.
W Bieczu, który i tak ma pod górkę, jeśli chodzi o finanse, też na razie względny spokój, co nie oznacza, że patrzą biernie.

Władze przyznają, że kwiecień był zły, a rokowania raczej w ciemnych barwach. Maj przyniósł poprawę, dochody były niższe o około osiem-dziesięć procent, choć przewidywali, że może być gorzej.

- Na razie działamy – mówi Mirosław Wędrychowicz, burmistrz gminy Biecz. - Z zapobiegliwości jednak przesunęliśmy część płatności za realizowane inwestycje na pierwsze półrocze przyszłego roku. Udało się porozumieć z wykonawcami, choć i oni mieli kłopoty związane z pandemią – dodaje.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto