Kolejne podpalenie w Korczynie. Tym razem w późny wtorkowy wieczór, ogień pojawił się nielegalnym składowisku śmieci i zużytych opon.
- Zgłoszenie dotarło we wtorek, o godz. 22.35 - relacjonuje Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach. - Na miejsce pojechało pięć zastępów, 24 strażaków - dodaje.
Na miejscu była również policja. Szybko udało się ustalić, kto jest właścicielem terenu i sprowadzić go na miejsce. Dogaszanie trwało blisko trzy godziny.
- Za przyczynę uznane zostało podpalenie - dodaje rzecznik.
To kolejny taki przypadek w ostatnich tygodniach. Ogień pojawia się na uboczu, w trudno dostępnych miejscach. W październiku ogień pojawił się na łąkach, na których składowane były bele siana. Najpierw ktoś podpalił dziewięć, potem jeszcze cztery. Trudno uwierzyć w przypadek albo samozapłon - taka bela jest jak gruba książka. Można podłożyć pod nią ogień. Opali się, osmoli, ale płomienie nie obejmą całej. Chyba że ktoś w tym pomoże. Zdecydowanie sprawą powinna zająć się policja.
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
