Zawiadomienie o tym, że w szkolnej szatni dochodzi do niepokojących incydentów, dyrekcja szkoły zgłosiła na policję.
Początkowo sądzono, że pokrzywdzona jest jedna dziewczyna, ale w trakcie wyjaśniania sprawy okazało się, że przynajmniej jeszcze jedna też była napastowana przez kolegów.
- Nie chodzi tutaj o klasyczny gwałt, ale o tak zwaną inną czynność seksualną - wyjaśnia Tadeusz Cebo, prokurator rejonowy w Gorlicach.
Wiadomo, że czwórka sprawców to chłopcy w wieku 17-18 lat. Dwóch z nich usłyszało zarzut podżegania do popełnienia przestępstwa. Ich winą jest to, że stali z boku i instruowali kolegów, co powinni jeszcze zrobić dziewczynie.
Cała czwórka dostała dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej dziewczyny. Młodzieńcy za swoje czyny odpowiedzą jak dorośli. Za to, co zrobili, grozi im od trzech do piętnastu lat pozbawienia wolności.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?