Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Ciepła w kaloryferach nie zabraknie, ale jego cena będzie o wiele wyższa niż obecnie. Przed nami kolejne podwyżki stawek za energię

Lech Klimek
Lech Klimek
Ciepła w kaloryferach nie zabraknie, ale jego cena będzie o wiele wyższa niż obecnie
Ciepła w kaloryferach nie zabraknie, ale jego cena będzie o wiele wyższa niż obecnie archiwum
Ile za ciepło systemowe zapłacą mieszkańcy Gorlic, jeszcze nie wiadomo. Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej podało już urzędowi miasta wstępną cenę.

Podwyżka o 100 procent?

Cena, którą płacą odbiorcy składa się z dwóch elementów. Pierwszy z nich to jednostkowa cena za GJ energii cieplnej a druga to taryfa przesyłowa MPGK

- W porozumieniu z Elektrociepłownią ustaliliśmy średnią jednostkową cenę – mówi Janusz Ząbek, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Gorlicach. - Mamy ją na dwóch poziomach, pierwszy dla odbiorców wrażliwych i druga dla wszystkich pozostałych. Pierwsza cena to 133,6 zł za GJ a druga to 140,4 również za GJ i oczywiście są to wartości netto – dodaje.

Prezes podkreśla jednak, że gdy pobierane są opłaty za energię cieplną i dostawy ciepłej wody, to nie występuje czynnik, który można by nazwać choćby umownie zarobkiem. Średnia cena sprzed podwyżki przez Elektrociepłownię wynosiła 86,70 zł netto. Nowe stawki obowiązywać będą od 1 października.

- W tym przypadku rozliczamy się z dostawcą do zera, czyli cena, jaka widnieje na rachunku dla naszych odbiorców to tak naprawdę ta, którą my płacimy elekrociepłowni - mówi.

Drugi składnik ceny to taryfa przesyłowa. Wpływ na jej wysokość mają choćby ceny energii elektrycznej czy podwyżka minimalnego wynagrodzenia. Po zatwierdzeniu przez Urząd Regulacji Energetyki nowych wyliczeń podanych przez MPGK, stawki mogą ulec zmianie.

- Wniosek dotyczący nowych taryf przesyłowych złożyliśmy jeszcze w sierpniu – stwierdza prezes Ząbek. - Nadal czekamy na decyzję URE, więc w tej chwili obowiązują nadal stare stawki i jest to średnio około 30 złotych za GJ przesłanej energii i w tym przypadku również mamy do czynienia ze stawką netto – podkreśla.

Prezes przyznaje, że firma wystąpiła o dość wysoki wzrost tych stawek, jednak należy się spodziewać, że URE zezwoli na podwyżki w ograniczonym zakresie.

- Spodziewam się, że może to być wzrost zarówno o 10 jak choćby tylko o 4 procent – podkreśla.

Mieszkańcy jeszcze nie wiedzą, ile zapłacą

Jednym z największych odbiorców energii cieplej i ciepłej wody użytkowej na terenie miasta jest Spółdzielnia Mieszkaniowa Małopolska. W jej zasobach w tej chwili znajduje się 2544 mieszkania, w których mieszka blisko pięć tysięcy osób.

- Czekamy na taryfy z MPGK – mówi Łukasz Igielski, prezes spółdzielni. - Tak długo, jak nie mamy takiego dokumentu, nie możemy przeanalizować obecnie obowiązujących zaliczek, pobieranych od mieszkańców - dodaje.

Odbiorcy tacy jak spółdzielnie mieszkaniowe mieli ustawowy obowiązek, by przekazać do dostawcy energii cieplnej powierzchnie, jakimi dysponują zarówno w obszarach odbiorców wrażliwych, jak i tych normalnych. Do tych pierwszych zalicza się między innymi gospodarstwa domowe, placówki oświatowe, szpitale, małe przedsiębiorstwa.

- Mieliśmy czas do 11 października na podanie tych danych – mówi prezes Igielski. - Ja przesłałem te dane tydzień temu - zaznacza.

Cena to jedno, ale biorąc pod uwagę aktualną sytuację na rynku paliw, równie ważne jest to czy elektrociepłownia będzie w stanie zabezpieczyć miasto w energię cieplną. Temat zaopatrzenia w węgiel dla gorlickiej elektrociepłowni podjęła na ostatniej sesji Rady Miasta Gorlice radna Mariola Migdar. Zapytała, czy naszemu miastu nie grozi wstrzymanie dostaw ciepła przez jedynego dostawcę na terenie miasta.

Informacji udzielił wiceburmistrz Łukasz Bałajewicz.

-Jako członek rady nadzorczej z ramienia Rady Miasta, rozmawiałem z prezesem w ubiegłym tygodniu - mówił wiceburmistrz. - Węgiel dla Gorlic jest zabezpieczony. Cała grupa kapitałowa zakupiła węgiel w Kolumbii - dodał.

Węgla w Gorlicach nie zabraknie

Jak poinformował nas zarząd Elektrociepłowni na koniec września zasoby, jakimi dysponowała firma to 3300 ton węgla. Do Gorlic dotrze również opał zakupiony za pośrednictwem spółki STEAG, będzie to 3000 ton oraz dodatkowo zakontraktowane też kolejne 500 ton. Na pierwszy kwartał przyszłego roku mają kontrakt z PGG na 4500 ton węgla. Zarząd spółki zapewnia, że nie będzie problemów z dostawami z węglem, a tym samym z dostawami ciepła.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto