Cena dla mieszkańców Gorlic za energię cieplną będzie wyższa o około 10 procent. MPGK musi doliczyć opłatę przesyłową

Nowa taryfa zatwierdzona przez Urząd Regulacji Energetyki dla gorlickiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej obowiązuje od połowy marca.

- Zastosowanie nowej taryfy od 15 marca 2023 roku na podstawie wytycznych Ministerstwa spowoduje, że cena 1 GJ dla odbiorcy końcowego wzrośnie średnio o ok. 10 procent – mówi Janusz Ząbek prezes MPGK. - Obecnie ministerstwo stoi na stanowisku, że taka spółka jak nasza, zobowiązana jest zastosować średnią cenę wytwarzania ciepła z rekompensatą, jednak powiększoną o średnią stawkę opłat za usługi przesyłowe – dodaje.

Kwota, którą pobiera od odbiorców końcowych miejska spółka, wzrosła, gdyż dostawca ciepła, czyli gorlicka elektrociepłownia, jeszcze w ubiegłym roku podniosła cenę energii o ponad 80 procent.

Już w ubiegłym roku cena dla odbiorców była znacznie wyższa, jednak teraz obowiązuje ustawa, dzięki której MPGK dostaje dopłaty w wysokości 30 procent ceny. To sprawia, że obowiązywała cena 103 złote, a nie ponad 133 złote.

- Wysokość taryf za energię cieplną to nie tylko pochodna ceny od dostawcy – tłumaczy prezes MPGK. - Składają się na nią również takie czynniki jak bardzo wysoka obecnie inflacja, ceny energii elektrycznej czy też pochodne kosztowe od wzrostu wynagrodzeń związanych z najniższym wynagrodzeniem – dodaje.

Tak długo jak będą obowiązywać obecne rozwiązania prawne, zakładające limit ceny na poziomie 103,82 zł netto za GJ energii cena nie powinna dramatycznie wzrastać. Gdy ustawa o dopłatach przestanie obowiązywać, taryfa znów się podniesie o kilkanaście lub nawet w najbardziej pesymistycznym wariancie kilkadziesiąt procent.