By uratować starą szkołę w Binarowej, potrzebne są miliony złotych. Pierwszy już jest, burmistrz obiecał kolejny

Głosy oddane w konkursie Nasz Zabytek, który organizuje Fundacja Most the Most, a potem wiele ciekawych pomysłów na zagospodarowanie szkoły, zaowocowały okrągłą kwotą, jaką fundacja przekazała gminie. Do kasy wpłynie milion złotych.

Fundacja po gruntownej analizie wszystkich pomysłów uznała, że z uwagi na fakt, iż dawna szkolna siedziba znajduje się w sąsiedztwie drewnianego kościoła pw. św. Michała Archanioła (zabytek UNESCO), w swoim drugim życiu będzie pełniła funkcję Multimedialnego Centrum Zwiedzania Świata.

Milion złotych trafił symbolicznie w ręce gminy zarządzającej szkołą. Umowa skonstruowana jest w ten sposób, że początkowo gmina dostanie 20 procent wartości grantu, a resztę po zakończeniu inwestycji. Mało tego, projekt musi być realizowany przez co najmniej siedem lat.

- W tym konkretnym przypadku wiadomo, że milion nie wystarczy na wszystkie prace i gmina będzie musiała zainwestować własne środki lub pozyskane z innych źródeł – podkreśliła Brygida Ślabska, prezes zarządu Fundacji Most the Most.

Obietnice dołożenia kolejnego miliona potrzebnego na prace związane z odnowieniem szkoły i nadaniem jej nowych funkcji jeszcze w ubiegłym roku złożył publicznie Mirosław Wędrychowicz, burmistrz Biecza.

Ta bliskość wspaniałego binarowskiego zabytku, w sposób naturalny wymusza jedną z głównych funkcji dla odnowionej szkoły, będzie to miejsce do obsługi, gdzie turysta będzie miał dostęp do informacji o Binarowej, Bieczu i regionie. W tym miejscu przyjezdni będą mogli poznać najważniejsze zabytki w powiecie gorlickim z naciskiem na te wpisane w 2003 roku na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Przygotowany zostanie także audio guide, czyli nowoczesny sposób na oprowadzanie turystów, który pozwoli 50-osobowej grupie na jednoczesne zwiedzanie. Urządzenia systemu zostaną wyposażone w nagrania dźwiękowe w różnych językach - polskim, angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim, włoskim i japońskim.

- Jesteśmy na etapie projektowania, uzyskiwania koniecznych pozwoleń i dodatkowo uzgodnień z konserwatorem zabytków. Chcemy realizować pracę bardzo szybko, tak by inflacja nie zjadała nam środków – mówi Mirosław Wędrychowicz, burmistrz Biecza.

Burmistrz mówił o pracach pierwszego etapu, w którym zagospodarowana zostanie najstarsza pochodząca z początków XX wieku część szkoły. Kolejny etap to na początek znalezienie środków z funduszy europejskich na zagospodarowanie dobudówki, która powstała znacznie później.

- Nasz plan zakłada, że finał wszystkich działań powinien nastąpić w 2026 roku – stwierdza burmistrz. - Mam nadzieję, że zakończymy prace łącznie z zagospodarowaniem działki wokół szkoły, parkingiem dla autobusów, wjazdem z drogi wojewódzkiej i tarasem widokowym na nasz piękny zabytkowy kościół – dodaje.