Bieccy rajcy uchwalili budżet. Z części zadań trzeba było chwilowo zrezygnować. Plan finansowy gminy będzie też wymagał dyscypliny wydatków

Biecki samorząd jako jeden z ostatnich podjął uchwałę budżetową na bieżący rok. Planowane dochody wyniosą 89,8 mln złotych, a wydatki 88,9 mln zł. Wygospodarowana nadwyżka budżetowa w wysokości 900 tys. złotych przeznaczona zostanie na spłatę zaciągniętych wcześniej zobowiązań. Pośród największych wydatków są te związane z oświatą. Na ten cel gmina wyda około 25 mln złotych, przy czym subwencja oświatowa wyniesie około 16 mln złotych. Najważniejsze inwestycje, które będą realizowane to zakończenie przebudowy ulic Fuska i Tumidajskiego, dalsza termomodernizacja budynków użyteczności publicznej: domu Ludowego w Głębokiej, zespołu szkolno-przedszkolnego w Korczynie, remiz w Sitnicy i Racławicach, ośrodków zdrowia w Bieczu i Binarowej, budynki szkolnych w Racławicach oraz Sitnicy, oraz budynku przy stadionie w Bieczu. W ramach funduszy z tegorocznego budżetu, w Libuszy powstanie trzykilometrowy odcinek ścieżki pieszo-rowerowej. Gmina zapisała także w budżecie inwestycje w szkołach w Libuszy, Strzeszynie, Rożnowicach i Racławicach tak, by dostosować je do wymogów wynikających z reformy oświaty. Ostatni pośród najważniejszych inwestycyjnych punktów to odnawialne źródła energii, w ramach którego gmina planuje montaż 126 kotłów na biomasę, 157 kolektorów słonecznych, 48 pomp ciepła oraz 151 paneli fotowoltaicznych.
- Na obsługę zadłużenia, czyli spłaty rat kapitałowych wraz z odsetkami potrzeba w tym roku około 3,8 mln zł. W kolejnych latach - 2021 i 2022 – potrzebne będzie na ten cel około 5,3 mln złotych – wylicza Mirosław Wędrychowicz, burmistrz Biecza.
Aby gmina Biecz nie straciła płynności finansowej zapadła decyzja o prolongowaniu kilku kosztownych inwestycji, dzięki temu udało się zaoszczędzić ponad 18 mln złotych. Między innymi na przyszłość przeniesiona została modernizacja kina. To samo dotyczy budowy bieckiego targowiska.
- Wskaźnik zadłużenia wymaga szczególnej gospodarności oraz staranności w zarządzaniu długiem, by wypracować stabilność finansową oraz ograniczyć jego wzrost – podkreśla burmistrz.
Z dobrych wieści, najpóźniej do końca sierpnia biblioteka powinna wrócić na stare-nowe miejsce. Powoli kończy się potężna inwestycja związana z modernizacją siedziby. W zasadzie będzie to zupełnie nowy, bardzo nowoczesny budynek. Jedna z najładniejszych bibliotek w regionie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, urząd, przynajmniej w znacznej swojej części też wróci do właściwej siedziby.

WIDEO: Barometr Bartusia. Doradcy podatkowi przeciw zawiłemu prawu i deptaniu tajemnic