W Gorlickich zakładach wulkanizacyjnych nie ma tłumów, bo pogoda sprzyja kierowcom. Na wymianę opon można wybrać się z marszu

- Polskie prawodawstwo nie przewiduje obowiązku zmiany opon na zimowe, natomiast doskonale wiemy i zarówno specjaliści, jak i znawcy tematyki bardzo twierdzą, że te opony bardzo pomagają w okresie jesienno-zimowym. Oczywiście chodzi nie tylko o jazdę na samym śniegu, ale już w okresie jesiennym, kiedy mamy pluchę, kiedy bardzo często na jezdni jest mokro, a zdarza się, że zalegają na niej liście - podaje podkomisarz Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gorlicach.

Opony zimowe ze względu na swoje właściwości mają dużo lepszą przyczepność no i w sposób oczywisty wpływają na drogę hamowania, skracając ją, co z kolei ma wpływ na bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich.

- W związku z czym, mimo że prawnego obowiązku nie ma, policja szczerze zachęca do tego, aby stosować opony zimowe w okresie jesienno-zimowym - dodaje policjant.

Wiele osób korzystających z sezonowego ogumienia, ze zmianą opon z letnich na zimowe czeka do pierwszych opadów śniegu. To błąd. Kiedy zatem wybrać właściwy moment?

Popularne zimówki to opony miękkie. Oznacza to, że zachowują dużą elastyczność nawet przy niskich temperaturach. To cecha pożądana w zimie, ale już w lecie może powodować problemy. Mocno rozgrzana zimówka będzie się ślizgać, zarówno przy ruszaniu i hamowaniu, jak i na boki na zakrętach. To wyraźnie wpłynie na szybkość reakcji auta na gaz, hamulec i ruchy kierownicą a co z tym związane także z bezpieczeństwem na drodze.

Polska jest jednym z ostatnich krajów europejskich, w którym nie obowiązuje jeszcze przepis prawny nakazujący wymiany opon letnich na zimowych. Nadal obowiązują przepisy, w myśl których przez cały rok można jeździć na dowolnych oponach, byle ich bieżnik miał minimum 1,6 mm.

Kierujący w Polsce mają obowiązek dbania o stan techniczny pojazdu, a jego istotnym elementem jest zużycie opon. W przypadku negatywnej oceny funkcjonariusza można otrzymać mandat nawet do wysokości 3 tysięcy złotych.