Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tu warto wybrać się na wiosenny spacer. Galeria rzeźb stanęła przy ścieżce edukacyjnej z Wysowej do Blechnarki. Drzewa dostały drugie życie

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Wideo
od 7 lat
Ścieżka przyrodniczo-edukacyjna Drugie życie drzewa to nowy pomysł Nadleśnictwa Łosie na zwiększenie atrakcyjności turystycznej okolic Wysowej- Zdroju. Na trasie z Wysowej do Blechnarki stanęły tablice informacyjne z opisami chronionych gatunków zwierząt i ptaków, a w ich pobliżu niezwykłe rzeźby wykonane piłą mechaniczna przez Andrzeja Zawadzkiego.

Drugie życie drzewa to projekt Nadleśnictwa Łosie.

- Drzewa z widocznymi objawami zamierania, które stanowiły potencjalne zagrożenie dla ruchu turystycznego, zainwentaryzowane wzdłuż drogi leśnej z Blechnarki do Wysowej postanowiliśmy wykorzystać jako materiał artystyczny dla Andre Rzeźba - znanego rzeźbiarza metodą z użyciem pilarki - mówi Bartłomiej Sołtys, Nadleśniczy Nadleśnictwa Łosie.

Autorem drewnianych rzeźb jest Andrzej „Andre” Zawadzki. Wizerunków niedźwiedzia brunatnego, orlika krzykliwego i sowy nie wykonał jednak przy użyciu dłutka i młota. Andre rzeźbi w dość niekonwencjonalny sposób, bowiem przy użyciu piły mechanicznej. Nadaje materiałowi precyzyjne kształty przy użyciu głośnej i ciężkiej piły łańcuchowej. Z hałasu i chmury wiórów wyłoniły się figury ptaków i zwierząt.

Przekształcanie drzew, które nierzadko przeznaczono już do wycinki stało się dla Andre sposobem na życie. W taki właśnie sposób stworzył m.in. baśniowy plac zabaw na warszawskiej Ochocie. Powstały tam wyrzeźbione w drzewach podobizny Misia Uszatka, sowy, krasnoludka, ale też Pszczółki Mai i Gucia.

Andre tworzy też rzeźby i płaskorzeźby w swojej pracowni – jego mniejsze realizacje to np. herby klubów piłkarskich, szyldy czy tabliczki adresowe. Wśród osób, którzy skorzystali z usług artysty jest m.in. reżyserka Agnieszka Holland.

Dlaczego rzeźbiarz zdecydował się na używanie wyłącznie spalinowej piły?

– Piła mechaniczna daje moc, energię i adrenalinę. Ryzyko, że coś może się nie udać, choć najczęściej się udaje. Zawsze coś się może uciąć – mnie lub rzeźbie – właśnie ten dreszczyk emocji daje mi kopa – mówił dla warszawa.naszemiasto.pl Andre.

W Wysowej do powstałych majestatycznych rzeźb wystarczyło dołożyć tablice z funkcją ławki, aby odwiedzający to miejsce spacerowicze mogli zgłębić swoją wiedzę o trzech ważnych gatunkach wpisanych na Polską listę Czerwonej Księgi Zwierząt.

- Chcielibyśmy, żeby ta infrastruktura turystyczna w Nadleśnictwie Łosie wzbogacała się o tego typu elementy i myślę, że mogę zapewnić, że w kolejnych latach będą pojawiać się kolejne tego typu rzeźby na terenach leśnych. Zapraszam do odwiedzenia lasów Nadleśnictwa Łosie. Mówi się, że największa atrakcją Beskidu Niskiego jest brak atrakcji. Faktycznie tak jest, bo ta dzikość sama w sobie jest ogromną atrakcją. Ale to nie znaczy, że nie ma tutaj wielu wspaniałych miejsc, które można odwiedzić także z dziećmi, do których mogą dotrzeć także osoby starsze, a także osoby niepełnosprawne. Bardzo serdecznie zapraszamy, odwiedzajcie nasze lasy. Trudno o piękniejsze miejsce w Polsce, aniżeli właśnie ta część Beskidu Niskiego - dodaje nadleśniczy Sołtys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto