Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tryptyk łemkowski to niezwykła wystawa fotografii prezentowa w niezwykłym miejscu. Salą wystawową stała się cerkiew w Bartnem

Lech Klimek
Lech Klimek
Wideo
od 16 lat
Do końca sierpnia będzie można oglądać niezwykłą wystawę w niezwykłym miejscu. Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów a dokładnej Zagroda Maziarska w Łosiu z cerkwią w Bartnem udostępniło cerkiew na salę wystawową, w której prezentowane są fotografie Jacka Kosiby. Wystawa ma tytuł Tryptyk łemkowski.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Autor fotografią zajmuje się od 1956 roku. W 1965 roku ukończył kurs specjalistów fotolaborantów. Uprawnienia zawodowe z fotografii zdobył w 1974 roku w Rzeszowie, a w 1978 roku otrzymał uprawnienia instruktora fotografii nadane przez Ministerstwo Kultury i Sztuki.

Był członkiem Gorlickiego Towarzystwa Fotograficznego. Należał również do Sądeckiego Towarzystwa Fotograficznego. Jest laureatem wielu nagród i wyróżnień, w tym ogólnopolskich. Brał udział w licznych wystawach zbiorowych oraz wystawach pokonkursowych. Od 1981 roku fotografował głównie do szuflady. W 2008 roku, za namową Stanisława Hübnera oraz Magdaleny Miller, zaprezentował w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Gorlicach retrospektywną wystawę "Porównania". Od tego czasu pokazał swoje prace na kilkunastu wystawach indywidualnych.

- Bardzo dużym wyzwanie było zaaranżowanie tej wystawy właśnie w cerkwi - mówi Zhanna Orchel, z Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów – Wydaje mi się, że podołaliśmy wyzwaniu i przemontowujemy wystawę prezentująca różne sfery życia ludzi, pięknej przyrody a głównie stosunek autora do wszystkiego, co go otacza – podkreśla.

Tryptyk to zbiór fotografii, z którym pierwszy element to zapis łemkowskiego wesela z 1979 roku w Zdyni a trzeci to fotograficzna dokumentacja pogrzebu z Regietowa. Całość klamrą spinają czarno białe zdjęcia cerkwi łemkowszczyzny.

- Ta wystawa miała mieć zupełnie inny temat i miała być też prezentowana w zupełnie innym miejscu, w Zagrodzie Maziarskiej w Łosiu - opowiada Jacek Kosiba. - Dostałem jednak propozycję, by pokazać zdjęcia tu w cerkwi. Oczywiście zgodziłem się, bo nigdy nawet nie marzyłem, by mieć wystawę w takim miejscu – podkreśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto