Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To już ostatnie dni mostu kolejowego w Nowym Sączu. Prace rozbiórkowe coraz bardziej zaawansowane

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Most kolejowy powoli znika z krajobrazu Nowego Sącza. W jego miejsce powstanie jednak nowy
Most kolejowy powoli znika z krajobrazu Nowego Sącza. W jego miejsce powstanie jednak nowy Klaudia Kulak
W ramach prac związanych z modernizacją linii kolejowej 104 Nowy Sącz - Chabówka będącej częścią linii Podłęże-Piekiełko trwają prace przygotowawcze konieczne do zrealizowania tej długo wyczekiwanej przez sądeczan i turystów inwestycji. Jeszcze we wrześniu wycięto drzewa w pobliżu trasy, która przebiegać będzie przez miasto. Powoli dobiegają też końca prace związane z rozbiórką starego mostu kolejowego na rzece Dunajec. Jego historia sięga 1884 roku.

Modernizacja linii kolejowej „Podłęże-Piekiełko” to obok budowy „Sądeczanki” jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji w regionie.

Po jej zakończeniu, czas przejazdu między Krakowem a Nowym Sączem skróci się do ok. godziny. Przyczyni się też do rozwoju kolei w regionie, a co za tym idzie wzrostu znaczenia tego środka transportu.

Inwestycja realizowana będzie etapowo, a jednym z nich jest modernizacja linii kolejowej między Nowym Sączem, a Chabówką. Dzięki rozpoczętym pracom na linii nr 104 możliwy będzie powrót pociągów po wieloletniej przerwie i zwiększenie dostępu do kolei.

8 września w Marcinkowicach (gmina Chełmiec) na peronie stacji kolejowej odbyło się symboliczne wbicie łopaty. - Mieszkańcy i turyści czekali na tę inwestycję ponad 118 lat - przyznał tego dnia Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury. Ale prace trwają też w innych miejscach - między innymi na terenie Nowego Sącza.

W pobliżu torów wycięto drzewa, a teraz prace wkroczyły w kolejny etap i rozpoczęto rozbiórkę starego mostu na rzece Dunajec. To most kolejowy o stalowej konstrukcji.

- Przebiega on w miejscu, gdzie w 1884 roku został zbudowany i zawiera elementy oryginalne z czasów budowy tej linii kolejowej. W trakcie wojen był jednak kilkukrotnie niszczony i aktualnie jest zlepkiem różnych konstrukcji - przyznaje Łukasz Wideł ze Stowarzyszenia Miłośników Kolei w Nowym Sączu.

Od tego czasu most służył sądeczanom przez długie lata. Jeszcze w zeszłym roku kursował po nim pociąg retro, choć ruch pociągów pasażerskich wstrzymano tam w 2004 roku, a towarowy kilka lat wcześniej. Uwieczniony też został na setkach fotografii, bo często wykorzystywany był jako plener zdjęciowy.

- Most był wpisany do ewidencji zabytków, ale przed rozpoczęciem inwestycji odbyły się konsultacje z inwestorem. Wtedy zapadła decyzja o jego rozbiórce i coś mówiło się o tym, aby jego fragment zachować jako pamiątkę. Czy tak będzie? Tego na razie nie wiadomo - dodaje Wideł.

Choć most ma długą historię to nawet miłośnicy kolei uważają, że jego rozbiórka jest konieczna. - Stare musi ustąpić nowemu. W tym moście każde przęsło było z innej bajki, a teraz powstanie piękna nowa przeprawa, który będzie służył. Im szybciej tym lepiej dla rozwoju kolei w naszym regionie. Długie lata czekaliśmy na tę inwestycję - przyznaje Artur Królikowski.

Tego samego zdania jest Łukasz Wideł. - Trzeba szanować historię i pamiątki, ale jeśli chcemy mieć szybkie i wygodnie połączenie z Krakowem to niestety to jest konieczne. Konstrukcja tego mostu nie była szczególnie ciekawa i podobnych jest wiele w naszym kraju. Nie był to unikat - mówi.

To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto