Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z obrońcą Glinika Gorlice - Mariuszem Martuszewskim

Remigiusz Szurek
Archiwum piłkarza

Jak grało ci się w sparingu z Grybovią? Udało się w końcu zdobyć gola.

Grało mi się dobrze aczkolwiek warunki atmosferyczne troszkę psociły… Co do gola to tylko dołożyłem nogę po podaniu Rafała Gadziny. Oprócz tego miałem jeszcze dwie dogodne sytuacje, ale niestety nie udało się ich zakończyć bramką.



Jak się grało na tak złej murawie?

Warunki panujące na pewno nam nie pomagały, było bardzo nierówno i do tego jeszcze mocno sypał śnieg.



Daliście sobie strzelić dwie bramki, czym zaskoczyła was Grybovia?

Szczerze mówiąc to ja bramek nie widziałem, bo już byłem w szatni.



Na co może liczyć Glinik Gorlice w tym sezonie? Zaskoczycie czymś swoich kibiców?

Zrobimy wszystko, aby się utrzymać w III lidze. Czy ich zaskoczymy? Na pewno pokażemy im, że stać nas na dużo więcej niż do tej pory!



Co by się stało gdyby niestety nie udało się wam utrzymać w trzeciej lidze?

O tym akurat nie myślę, na pewno zrobimy wszystko by taka sytuacja nie miała miejsca.



Jesteś zadowolony ze swojej postawy w dotychczasowych meczach sparingowych?

Hm, czasami wydaje mi się, że mógłbym zagrać lepiej i wiem, że stać mnie na więcej. Teraz jesteśmy w okresie przygotowawczym także z dnia na dzień może być tylko lepiej.



Czy w drużynie odczuwacie brak Mariusza Merklingera?

Na pewno by się przydał gdyż mamy teraz spore braki kadrowe, ale na jego pozycji może zagrać Łukasz Krzysztoń jest to bardzo młody zawodnik, ale zarazem ambitny i utalentowany. Jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie i do tego ma bardzo dobre warunki fizyczne. Może zagrać zarówno na obronie jak i w środku pomocy. Myślę, że jak będzie ciężko nad sobą pracował i nic nie stanie mu na przeszkodzie to za niedługo zobaczymy go na pierwszoligowych boiskach i tego mu bardzo życzę.



Jaka atmosfera panuje w waszej szatni, w końcu sytuacja klubu nie jest zbyt różowa?

Sytuacja nie jest za bardzo kolorowa to prawda, jeśli chodzi o kwestie finansowe w naszym klubie, ale w szatni jest już bardzo pozytywnie. W drużynie jak w rodzinie.



Trenerzy mocno uprzykrzają wam życie treningami?

Pracujemy bardzo ciężko na treningach, dużo biegamy myślę, że kondycyjnie będziemy bardzo dobrze przygotowani do rudny wiosennej. I pokażemy, na co nas stać!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto