Remont na gorlickiej Starówce okrojony. Miasto ma za mało pieniędzy, ale priorytetem będą ulice z kostki brukowej. Ich stan jest fatalny

Ulice wokół Rynku w zasadzie w chwili zakończenia wielkiej rewitalizacji, już nadawały się do remontu. Grunt pod kostką brukową zaczął się zapadać. Porobiły się koleiny. W zimie wypełnione śniegiem i lodem, a po letnich burzach wodą. Z każdym miesiącem jest tylko gorzej. Od dawna wiadomo było, że obok problemu nie da się przejść obojętnie, bo remontu wymaga tak naprawdę pięć ulic. Tak też zostało to ujęte w koncepcji.

• odcinek ul. Wróblewskiego wraz z ul. Rynek (od skrzyżowania z ul. Świeykowskiego do skrzyżowania ulic Stróżowskiej z ul. Mickiewicza),
• odcinek ul. Cichej (od skrzyżowania z ul. Piekarską do skrzyżowania z ul. Wąską),
• odcinek ul. Wąskiej wraz z ul. Rynek (od skrzyżowania z ul. Cichą do skrzyżowania ul. Stróżowskiej z ul. Mickiewicza),
• odcinek ul. Piekarskiej (od Dworzyska do ul. Rynek),
• odcinek ul. Karwacjanów (od ul. Krakowskiej do początku zmodernizowanego odcinka ul. Karwacjanów),
• Ulica 3 Maja (od ronda przy ul. Bieckiej do skrzyżowania z ul. Rynek).

- Właśnie dobiega końca rewitalizacja, a właściwie głęboka termomodernizacja naszego ratusza. To nie koniec dbałości o jakość naszej Starówki. Ponownie wracamy do tematu rewitalizacji całej przestrzeni Rynku a właściwie wszystkich otaczających Rynek ulic - mówi Rafał Kukla, burmistrz Gorlic.

Z tematem miasto zmierzyło się już podczas poprzedniego przetargu, w którym chciało wykorzystać środki z Polskiego Ładu. Na pierwszy ogłoszony przetarg odpowiedziała tylko jedna firma – lokalny Hażbud. Zaoferował, że zaplanowane prace wykona w trybie zaprojektuj-wybuduj za 9 496 000 złotych. Tymczasem w miejskim portfelu zostało zabezpieczone 5,2 mln złotych

- Priorytetem było wykonanie wszystkich ciągów jezdnych dookoła Rynku oraz przyległych ulic, które wykonane były za poprzedników z kostki brukowej, a dzisiaj są już w fatalnym stanie - dodaje burmistrz Kukla.

Drugim tematem miał być projekt i przebudowa ulicy 3 Maja wraz z rozdziałem kanalizacji ogólnospławnej oraz mocnym zazielenieniem tej części miasta, właśnie całego deptaka - ulicy 3 Maja. Jednak oferty, a właściwie jedna oferta, która wpłynęła do przetargu była znacznie wyższa niż posiadane przez miasto środki.

- W tym momencie przystępujemy do zgłoszenia wniosku do premiera o zmianę zakresu zadania. Oczywiście w pierwszej kolejności priorytetem dla nas będzie wykonanie remontu tych właśnie uliczek z kostki brukowej, tak żeby uzyskać jakość, bezpieczeństwo i właściwą przejezdność - tłumaczy burmistrz.

W tej sytuacji to już pewne, że inwestycja związana z przebudową\ ulicy 3 Maja będzie odłożona na drugi plan. Miasto musi pozyskać odpowiednią ilość środków, gdyż zadanie jest o wiele droższe niż przewidywano to w projektowych założeniach.