Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura zbada, czy aresztowany 41-latek włamał się do plebanii w Wysowej-Zdroju. To on okradał plebanie w Małopolsce i na Śląsku

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
41-latek w okresie od października 2022 roku do stycznia 2023 dokonał jeszcze kilkunastu innych kradzieży z włamaniem do plebanii
41-latek w okresie od października 2022 roku do stycznia 2023 dokonał jeszcze kilkunastu innych kradzieży z włamaniem do plebanii Fot. KPP Olkusz
Seryjny włamywacz jest w rękach policji. 41-latek okradł kilkanaście plebanii na terenie Małopolski i Śląska. Wpadł ze swoim kompanem w powiecie olkuskim. Grozi im 10 i 15 lat więzienia. Prokuratura zbada, czy aresztowany mężczyzna odpowie też za zuchwałe włamanie i kradzież około 30 tys. złotych w parafii w Wysowej-Zdroju.

2 marca usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem

Śledczy z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu na początku marca zatrzymali dwóch mieszkańców Śląska, którzy włamali się do parafii w Wolbromiu i ukradli pieniądze. O ile dla 31-latka był to pierwszy taki występek o tyle w toku postępowania przeciwko złodziejom okazało się, że 41-latek miał na sumieniu włamania do kilkunastu plebanii na terenie Śląska i Małopolski.

- Gromadząc materiał dowodowy, śledczy ustalili, że 41-latek w okresie od października 2022 roku do stycznia 2023 dokonał jeszcze kilkunastu innych kradzieży z włamaniem do plebanii znajdujących się głównie na terenie województwa śląskiego – informuje Katarzyna Matras z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu.

Wiadomo, że zuchwałych kradzieży dopuszczał się też na terenie Małopolski.

Mają na sumieniu kradzież z Wysowej?

Wszystko wskazuje na to, że w sprawę zatrzymanych i aresztowanych tymczasowo na dwa miesiące przez Sąd Rejonowy w Olkuszu mężczyzn wpisuje się kradzież, do której doszło w grudniu minionego roku na plebanii w Wysowej-Zdroju. Wówczas złodzieje przyszli, gdy ksiądz odprawiał mszę świętą roratnią. Ukradli około 30 tys. złotych - składek parafialnych na inwestycje, ofiar intencji mszalnych, zbiórek do puszek m.in. na kościół na Wschodzie.

Nieco ponad godzina wystarczyła, by złodzieje splądrowali całą plebanię. Weszli przez drzwi do kotłowni, wyłamując zamki, potem do piwnicy i przy użyciu specjalistycznych narzędzi w tym łomu, niszcząc kolejne drzwi, wchodzili do wszystkich pomieszczeń.

Krystyna Durałek, prokurator Prokuratury Rejonowej w Olkuszu podaje, że jeśli sprawa z powiatu gorlickiego ma ten sam "modus operandi", czyli charakterystyczny i powtarzalny model zachowania sprawcy, to na pewno będzie dołączona do sprawy kilkunastu kradzieży, których dopuścił się mężczyzna w Małopolsce i na Śląsku. Istotna jest też analiza śladów, które zostawił on na miejscu przestępstwa.

- Jeśli będą dowody, które pozwolą połączyć te sprawy, na pewno to zrobimy. Będziemy wnioskować o przekazanie akt sprawy przez gorlickich śledczych - zapowiada prokurator Durałek.

41-latek to recydywista

Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje do 10 lat więzienia.

- W związku z tym, że 41-latek działał w warunkach recydywy i był już skazany prawomocnym wyrokiem za podobne przestępstwa, w tym kradzieże i włamania, grozi mu znacznie większy wymiar kary, nawet do 15 lat pozbawienia wolności – podkreśla Katarzyna Matras z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto