Nie stać nas na takie przedsięwzięcie - mówią radni w Łużnej. Mowa o dioramie - wielkim parku pamięci I wojny światowej. Zapierający dech projekt przez kilka tygodni żył pełną piersią. Zwolennicy mówili: tego nie ma nigdzie, to będzie nasz magnes, znak rozpoznawczy Gorlickiego. Nawet wartość inwestycji - jakieś 50 milionów złotych nie była w stanie zgasić entuzjazmu. Zrobili to radni w Łużnej. - To zadanie przerasta nas finansowo choćby z tego względu, że porównując się z innymi gminami, jesteśmy daleko w tyle, jeśli chodzi o infrastrukturę kanalizacyjną i wodociągową. Tym musimy się zająć w pierwszej kolejności. Co z tego, że diorama może przyciągnąć turystów, jak nie będą mieli gdzie zostawić samochodu, przespać się czy zjeść - pyta Mariusz Tarsa, nauczyciel, łużniański radny.
Czytaj więcej: TUTAJ
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?