Latem furorę wśród dzieci wywołał Shrek, który stanął na placu zbaw w Sękowej. Oczywiście nie mogła mu nie stowarzyszyć Fiona oraz Kot. Wciąż brakuje Smoka, ale ten ma pojawić się na dniach, aczkolwiek ciągle ma jakieś kłopoty z wylotem w drogę w Beskid Niski. Bajkowy plac zabaw stanął również w gminie Lipinki. Biecz nie chciał być gorszy i przy deptaku nad Ropą rozpoczął budowę u siebie.
By do niego dotrzeć, trzeba przejść całą ścieżkę od parkingu w pobliżu przejazdu kolejowego. Po drodze można poczytać o roślinach, które rosną na brzegu, są miejsca na odsapnięcie. Na finale ścieżki na dzieci czeka wspomniana niespodzianka. Wprawdzie plac wciąż jest jak plac budowy, to najmłodszym zdaje się to kompletnie nie przeszkadzać – wspominają się po zamku, wyjeżdżają z niego w rurach, huśtawka-kiwajka z Olafem też jest oblężona. To samo dotyczy mini kolejki tyrolskiej. Choć na pierwszy rzut oka inwestycja wydaje się ukończona, to trzeba jeszcze zagospodarować hałdy ziemi, które zostały po budowie.
- Koszt przedsięwzięcia wynosi około 300 000 zł, finansowany w ramach projektu społecznego „Dzieci Mówią II”. Projekt realizowany we współpracy ze stowarzyszeniem Nowa Perspektywa z Libuszy – dowiadujemy się ze strony internetowej gminy Biecz.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?