Dzisiaj (24 listopada) w drodze na szczyt Łysuli było wyjątkowo tłoczno. Co raz przejeżdżały budowlane wozidła oraz gruszki z betonem. Na szczycie zaś uwijali się budowlańcy. Na dobre rozpoczęło się stawianie wieży widokowej. Tej, która ma być inna, niż wszystkie w okolicy, bo ze zjeżdżalnią, która będzie oplatała główną konstrukcję. Wiosną przyszłego roku – bo tak zakłada harmonogram prac – będzie można usiąść na wysokości 25. metra i zjechać ponad pięćdziesiąt metrów na dół.
- Zjeżdżalnia będzie służyła nie tylko dzieciom, ale wszystkim, którzy będą mieli na to ochotę – zapowiada Jan Przybylski, wójt gminy.
Zanim jednak będzie to możliwe, trzeba uzbroić się w cierpliwość. W tym roku z ziemi wystawałby będą tylko fundamenty, montowanie zasadniczej konstrukcji zacznie się na wiosnę.
- Muszę tutaj podziękować Nadleśnictwu Gorlice za przychylność i wsparcie dla gminy, bo to na ich terenie budujemy tę wieżę – podkreśla samorządowiec.
Na szczyt prowadzi droga przez las. Wiedzie wprost na łąkę, z której już teraz widać całe Gorlice.
- Będzie to ważna atrakcja turystyczna na terenie gminy Gorlice, ale też swoiste dopięcie szlaku, na którym stoi również wieża na Ferdlu – zaznacza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?