Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od wczoraj szkoły prowadzą zajęcia dla dzieci z trzech roczników

Lech Klimek
Lech Klimek
Ministerstwo Edukacji Narodowej postanowiło, że zostają przywrócone zajęcia opiekuńczo-wychowawcze - z możliwością prowadzenia zajęć dydaktycznych - dla uczniów klas I-III szkół podstawowych. Szkoły są też gotowe na konsultacje z najstarszymi uczniami - pomoc przed egzaminami.

FLESZ - Polacy czytają więcej?

od 16 lat

Trudno nadal mówić, że do szkół wróciła normalność, rodzice nie spieszą się z tym, by posłać tam znów swoje dzieci.
Gdy wchodzi się do dowolnej szkoły, to pierwsze, co uderza to przejmująca cisza.
- Początkowo naprawdę trudno było się do tego przyzwyczaić - mówi Halina Łaś, dyrektor szkoły podstawowej w Staszkówce. - To taka zupełnie inna cisza niż choćby w czasie wakacji. Miałam nadzieję, że powrót dzieci coś tu zmieni, jednak ta cisza nadal trwa - dodaje.
W zajęciach w Staszkówce uczestniczyło w pierwszym dniu 18 uczniów.
- To niewielu - mówi dyrektor. - W tym roku mamy zapisanych w klasach, które teraz mogą mieć zajęcia 63 osoby - dodaje.
Szkoła ma specjalny regulamin przygotowany na czas tak ograniczonych zajęć. Dla nauczycieli to też wyzwanie, bo jeśli nie wszyscy uczniowie przychodzą na zajęcia, to nadal muszą być prowadzone z pozostałymi zajęcia w systemie nauczania zdalnego.
- Prowadzimy nie tylko zajęcia opiekuńcze, ale też dydaktyczne – podkreśla dyrektor.
Od wczoraj możliwe są również zajęcia z uczniami klas ósmych, przygotowujące ich do zbliżającego się egzaminu.
- W tym przypadku frekwencja jest znacznie większa – mówi Halina Łaś. - Na zajęcia stawiło się 13 uczniów - dodaje.
Ministerialne zalecenia mówią, że w klasie może przebywać maksymalnie 12 osób. Istnieje jednak możliwość, by zwiększyć to minimum o dwie dodatkowe osoby.
Niewielu uczniów zgłosiło się też na zajęcia w szkole w Moszczenicy.

- Przyszło 26 uczniów, to około 25 procent wszystkich naszych podopiecznych - mówi Przemysław Potok, wicedyrektor szkoły.

Dla Moniki Skrobot, dyrektor Szkoły Podstawowej w Łużnej poniedziałek był niezbyt miłym dniem. Na zajęcia rodzice zdecydowali się wysłać jedynie szóstkę dzieciaków.
- Zapisanych mamy 119 - mówi. - Mam nadzieję, że z kolejnymi dniami będzie ich przybywać. W każdym razie my jesteśmy przygotowani na ich pobyt – podkreśla.
Frekwencja to problem nie tylko wiejskich szkół. W Gorlicach na zajęcia zjawiło się 53 dzieciaków, w normalnych warunkach było by ich 743.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto