Każdy, kto choć raz stał w korku ciągnącym się drogą krajową 28 często nawet od Ropicy Polskiej, a dalej ulicą Kościuszki, aż do Gorlic, wie, że remont ul. Pod Lodownią był konieczny. Tędy bowiem, a potem ul. Broniewskiego gorliczanie próbują często ominąć zakorkowane Zawodzie. To swego rodzaju bajpas, który odciąża zakorkowaną drogę krajową.
Droga była w bardzo złym stanie, miała liczne ubytki, koleiny oraz wystające pokrywy studzienek kanalizacyjnych. Stanowiła zagrożenie zarówno dla pieszych, jak i kierowców. Remont ulicy Pod Lodownią to kontynuacja prowadzonego w ubiegłym roku remontu ul. Orzeszkowej.
Na razie poprawi się tylko komfort jazdy w tej części miasta, bo remontem nawierzchni, który właśnie się zakończył, został objęty blisko 300-metrowy odcinek od ul. Broniewskiego do skrzyżowania z Żeromskiego. Inwestycja została zrealizowania w ramach Budżetu Obywatelskiego miasta Gorlice, a jej wartość to 449 tys. złotych.
Jest nadzieja, że sytuacja związana z zakorkowaniem tej części miasta się poprawi. W miejskim, tegorocznym budżecie zaplanowano 100 tysięcy złotych. Ta kwota ma wystarczyć na przygotowanie dokumentacji projektowej budowy nowego łącznika ul. Pod Lodownią z Kościuszki. Jest więc nadzieja, że powstanie przedłużenie wyremontowanej ul. Pod Lodownią do ul. Kościuszki.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?